Ilanka pozostaje w grze o awans, Pogoń nadal niepewna utrzymania

Ilanka pozostaje w grze o awans, Pogoń nadal niepewna utrzymania Radio Zachód - Lubuskie

Piłkarze Ilanki Rzepin pokonali na własnym boisku Pogoń Skwierzyna 3:2 w zaległym meczu 31 kolejki spotkań IV ligi.

Pierwsza połowa trwała tylko 31 minut, bowiem w pierwotnym terminie, ze względu na opady deszczu, mecz został przerwany w 13 minucie i od tego momentu gra została wznowiona. W 26 minucie prowadzenie dla miejscowych zdobył Mateusz Stefanowicz. 13 minut później było już 1:1, bo Marcin Żeno pewnie wykonał rzut karny. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy kapitalnym strzałem w samo „okienko” bramki Pogoi popisał się Stefanowicz i na przerwę piłkarze schodzi przy prowadzeniu Ilanki 2:1.

W drugiej połowie gospodarze mieli kilka kolejnych okazji do zdobycia gola, ale z wyrównania cieszyli się w 75 minucie goście. Miłosz Rutkowski powtórzył wyczyn Kazimierza Deyna z meczu z Portugalią w 1977 roku i strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego umieścił piłkę w bramce miejscowych. Taki wynik z pewnością satysfakcjonował piłkarzy ze Skwierzyny, ale w 88 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Ilanki, który na bramkę zamienił Andrzej Pawłowski.

Rozgoryczenia wynikiem pojedynku nie kryli przedstawiciele Pogoni:

Zadowoleni z końcowego wyniku byli rzepinianie, którzy zachowali szansę na awans do III ligi.

Exit mobile version