4 czerwca 1989 r. komuniści dostali czerwoną kartkę w częściowo wolnych wyborach. Otworzyła się nowa epoka dla Polski

PAP/Adam Warżawa

PAP/Adam Warżawa

35 lat temu, 4 czerwca 1989 r. odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, których zasady ustalono podczas obrad okrągłego stołu. Przytłaczające zwycięstwo kandydatów „Solidarności” otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej.

Prezydent: mija 35 lat od wyborów, które zmieniły Polskę, Europę i świat

Jesteśmy częścią wspólnoty euroatlantyckiej zarówno w sensie gospodarczym, jak i struktur bezpieczeństwa – podkreślił Andrzej Duda podczas spotkania z uczestnikami Stażu Prezydenckiego, nawiązując do 35. rocznicy czerwcowych wyborów 1989 r. Według prezydenta wybory te „zmieniły Polskę, Europę i świat”.

Duda spotkał się we wtorek (4 czerwca) w Pałacu Prezydenckim z uczestnikami V edycji Stażu Prezydenckiego, którzy przybyli z USA; podczas spotkania wręczył uczestnikom dyplomy. 

Prezydent podkreślił, że Polska jest krajem bardzo urozmaiconym pod każdym względem, ale „przede wszystkim jest to od ponad trzydziestu pięciu lat jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się regionów świata pod względem gospodarczym i społecznym”. Jak zauważył, tylko na archiwalnych filmach i zdjęciach można dziś zobaczyć, jak wyglądał nasz kraj w 1989 r. 

– Kiedy popatrzycie na infrastrukturę w naszym kraju, miasta, miasteczka i wioski, zapewniam, że w niewielkim stopniu przypominają to, co można było wtedy zobaczyć

– zaznaczył Andrzej Duda. 

Prezydent przypomniał, że we wtorek mija rocznica wyborów parlamentarnych z 4 czerwca 1989 r.; zainicjowały one – jak podkreślił – wielkie społeczno–gospodarcze przemiany, które umożliwiły taki rozwój”.

– Także wtedy Polska, po latach przebywania w sowieckiej strefie wpływów, stała się polityczną częścią Zachodu, którą nazywamy dziś wspólnotą euroatlantycką

– zaznaczył. 

Prezydent zwrócił uwagę, że dzięki akcesji do NATO w 1999 r. i do UE – w 2004 r. Polska stała się częścią wspólnoty euroatlantyckiej w znaczeniu gospodarczym i w ramach struktur bezpieczeństwa. 

– Będziecie mogli zobaczyć, jak wygląda dziś Polska po tych 35 latach, jak się rozwinęła, ale będziecie także na tych terenach, które bezpośrednio graniczą z Ukrainą, czyli z obszarem, na którym dzisiaj toczy się wojna i którą my, jako sąsiedzi, ale także część Sojuszu Północnoatlantyckiego, wspieramy

– powiedział Duda, zwracając się do uczestników spotkania. 

Prezydent życzył też studentom udanego pobytu w Polsce pod względem towarzyskim, turystyczno-krajoznawczym, ale także pod względem osobistego rozwoju, poszerzenia swojej wiedzy o naszej części świata. 

Jak informuje Kancelaria Prezydenta, program Stażu Prezydenckiego został zainicjowany w 2017 roku. Od początku przedsięwzięcie jest realizowane we współpracy z Polsko–Słowiańską Federalną Unią Kredytową w Nowym Jorku oraz amerykańską firmą General Electric Company i jej spółką–córką GE Aerospace. W 2023 roku do grona partnerów programu dołączyli Marszałkowie Województw Lubelskiego i Podkarpackiego oraz Polska Fundacja Narodowa. Współpraca jest kontynuowana również podczas tegorocznej edycji. 

Głównym założeniem projektu – czytamy na stronie prezydenckiej kancelarii – jest umożliwienie amerykańskim studentom pozyskania wiedzy o współczesnej Polsce, zaprezentowanie jej potencjału inwestycyjnego i gospodarczego, a także zapoznanie uczestników z czynnikami, które wpływają na dynamiczny rozwój naszego kraju, w tym z innowacjami technologicznymi, czy nowoczesnymi rozwiązaniami w strukturach samorządowych. 

4 czerwca 1989 r. odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, których zasady ustalono podczas obrad Okrągłego Stołu. Przytłaczające zwycięstwo kandydatów „Solidarności” otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej.

Frekwencja w pierwszej turze wyborów (4 czerwca) była wysoka – ok. 62 proc. Wynik był sukcesem Solidarności – 60 proc. wyborców oddało swój głos na kandydatów wystawionych przez Komitet Obywatelski „Solidarność”. Na 161 przewidzianych wtedy dla opozycji mandatów poselskich „S” zdobyła w pierwszej turze 160, a także 92 mandaty na 100 miejsc w Senacie. W drugiej turze Komitet Obywatelski „Solidarność” zdobył ostatni wolny mandat sejmowy; w wyborach do Senatu „S” zdobyła w sumie 99 mandatów na 100.

35 lat temu „Solidarność” zwyciężyła w częściowo wolnych wyborach parlamentarnych

35 lat temu, 4 czerwca 1989 r. odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, których zasady ustalono podczas obrad okrągłego stołu. Przytłaczające zwycięstwo kandydatów „Solidarności” otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej.

Po 13 grudnia 1981 r. gen. Jaruzelskiemu nie udało się stłumić podziemnego ruchu „Solidarności”. Opozycja nie miała już jednak potencjału z okresu karnawału „S”. Było to także widoczne w połowie lat osiemdziesiątych. Późniejsze dwie fale strajków, w kwietniu i sierpniu 1988 r., były już nieporównywalnie mniejsze niż protesty z sierpnia 1980 r. Dla władz stanowiły jednak dowód na porażkę dotychczasowych prób stabilizacji systemu. Mimo przygotowywania wariantu rozwiązania siłowego, nazywanego przez opozycjonistów i później historyków „stanem wojennym-bis”, przywódcy PRL zdecydowali się na realizację scenariusza dokooptowania części opozycji do struktur sprawowania władzy. Do zmiany polityki skłaniały ich również działania przywódcy ZSRS. Zapoczątkowany po dojściu do władzy Michaiła Gorbaczowa proces reform w Związku Sowieckim oznaczał jednocześnie przyzwolenie dla ograniczonych zmian w innych krajach komunistycznych. 

31 sierpnia 1988 r. w willi MSW przy ulicy Zawrat w Warszawie doszło do pierwszego od wprowadzenia stanu wojennego spotkania szefa MSW gen. Czesława Kiszczaka z Lechem Wałęsą, w którym uczestniczyli również bp Jerzy Dąbrowski oraz sekretarz KC Stanisław Ciosek. Drugie spotkanie Wałęsy i Kiszczaka odbyło się 15 września 1988 r. Obecni na nim byli też Stanisław Ciosek, przedstawiciel episkopatu ks. Alojzy Orszulik i prof. Andrzej Stelmachowski. Następnego dnia rozpoczęły się rozmowy w szerszym gronie, w których znaleźli się przedstawiciele PZPR, ZSL, SD, OPZZ, „Solidarności” i Kościoła. Ze względu na liczbę uczestników i konieczność utrzymania poufności negocjacji przeniesiono je do ośrodka MSW w podwarszawskiej Magdalence. 

Podczas kolejnych spotkań głównym punktem sporu była powtórna legalizacja NSZZ „Solidarność”. Ostatecznie uzgodniono podjęcie jawnych rozmów „okrągłego stołu”. Ich początek uzgodniono na połowę października 1988 r. Konflikty wśród władz PZPR sprawiły, że rozpoczęły się one dopiero kilka miesięcy później. Ponownej legalizacji „S” sprzeciwiały się środowiska związane z OPZZ, które obawiały się osłabienia sprzyjających reżimowi związków zawodowych. Ich stanowiskiem zachwiała klęska przewodniczącego OPZZ Alfreda Miodowicza w telewizyjnej debacie z Wałęsą. 

Momentem przełomu były obrady X Plenum KC PZPR ze stycznia 1989 r. W jego trakcie przyjęto „Stanowisko KC PZPR w sprawie pluralizmu politycznego i pluralizmu związkowego”. Dokument ten był faktyczną zgodą na legalizację „Solidarności”. 27 stycznia 1989 r. doszło do pierwszego od września roboczego spotkania Wałęsy i Kiszczaka w Magdalence, na którym ustalono procedurę obrad, ich zakres oraz termin rozpoczęcia. Obrady okrągłego stołu ruszyły 6 lutego 1989 r. w Warszawie w Pałacu Namiestnikowskim (siedzibie Urzędu Rady Ministrów). 

W książce „Pół wieku dziejów Polski 1939–1989” prof. Andrzej Paczkowski podsumował efekty negocjacji trwających do kwietnia 1989 r.:

– Najważniejszym owocem było obszerne porozumienie politycznie, nazwane – na poły ironicznie, na poły krytycznie – kontraktem stulecia. Obejmowało ono pakiet ustaleń dotyczących zarówno zasadniczej reorganizacji najwyższych organów państwowych – wprowadzenie drugiej izby parlamentu (Senat) i urzędu Prezydenta PRL – jak i kształtu ordynacji wyborczej. […] Ustalono, że wszystkie miejsca w Senacie oraz 35 proc. miejsc w Sejmie obsadzonych będzie w wyniku wolnej gry wyborczej, natomiast pozostałe 65 proc. posłów zostanie wybranych z list podzielonych między PZPR i jego sojuszników. W ten sposób komuniści zapewniali sobie, jak sądzono, kontrolny pakiet mandatów wystarczający do bieżącego zarządzania państwem”.

Po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu 6 kwietnia 1989 r. Sejm uchwalił nowelizację Konstytucji PRL wprowadzającą m.in. zapisy o powstaniu Senatu i urzędu prezydenta. Kilka dni później, zgodnie z ustaleniami Okrągłego Stołu, nastąpiła legalizacja NSZZ „Solidarność” i NSZZ Rolników Indywidualnych „S”. Władze odmówiły legalizacji Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Spotkało się to z protestami młodej opozycji. Ostatecznie NZS zarejestrowano we wrześniu 1989 r.

Oceniając kampanię wyborczą „Solidarności”, prof. Antoni Dudek pisał: „[…] prowadzona przez Komitet Obywatelski odznaczała się dużą dynamiką. […] W czasie spotkań kolportowano na wielką skalę tzw. ściągi, mające ułatwić wyborcom sam akt głosowania. Zaznaczano na nich jedynie nazwiska kandydatów +Solidarności+, zalecając równocześnie skreślanie wszystkich innych nazwisk, w tym tych umieszczonych na liście krajowej”. Istotną rolę w kampanii „S” odegrało też powstanie legalnych mediów związanych z opozycją: 8 maja 1989 r. ukazał się pierwszy numer „Gazety Wyborczej”, dwa dni przed wyborami opublikowano pierwszy numer zdelegalizowanego po 13 grudnia 1981 r. „Tygodnika Solidarność”. Komitet Obywatelski otrzymał także czas antenowy w radiu i telewizji. 

W kampanii nie wzięła udziału część przywódców radykalnych środowisk opozycyjnych. Do bojkotu wyborów wezwały „Solidarność Walcząca” oraz Federacja Młodzieży Walczącej. Żądały odsunięcia PZPR od władzy i przeprowadzenia w pełni wolnych wyborów parlamentarnych. 

Podczas kampanii część obozu władzy dostrzegła, że partii grozi klęska. Sytuację tę na bieżąco w prowadzonym dzienniku tak przedstawiał ówczesny premier Mieczysław F. Rakowski:

– 16 maja – Jeśli 10 mln ludzi posłucha wezwań opozycji, to wszyscy przepadniemy. 18 maja – Partia jest nadal w defensywie. Nie ulega już dziś wątpliwości, że nie jest przygotowana do walki. Złożyło się na to wiele przyczyn. 45 lat sprawowania władzy bez opozycji rozleniwiło PZPR. Inna przyczyną jest brak wiary w jej przyszłość, a gruncie rzeczy w socjalizm. 

4 czerwca 1989 r. odbyła się I tura wyborów do Sejmu i Senatu. W wyborach do Senatu kandydaci Komitetu Obywatelskiego uzyskali 92 mandaty, strona koalicyjna ani jednego. Z kolei w wyborach do Sejmu „Solidarność” zdobyła 160 ze 161 możliwych do zdobycia miejsc. Kandydaci koalicyjni z 299 przysługujących im mandatów uzyskali zaledwie trzy. Natomiast na 35 kandydatów z listy krajowej, na której znajdowali się czołowi przedstawiciele koalicji rządowej, tylko dwaj otrzymali ponad 50 proc. głosów, co zgodnie z ordynacją oznaczało, że pozostali zostali wyeliminowani, a 33 mandaty poselskie będą nieobsadzone. 

Rozczarowaniem była stosunkowo niska frekwencja, która w zależności od regionu wynosiła od 71 do 53 proc. Największe poparcie uzyskali kandydaci „S” w województwach południowo-wschodnich oraz na Dolnym Śląsku; stosunkowo najmniejsze na zachodzie, m.in. w województwie zielonogórskim. 

12 czerwca Rada Państwa wydała dekret zmieniający ordynację wyborczą do Sejmu X kadencji. Na jego podstawie 33 mandaty z listy krajowej miały być przekazane do okręgów i obsadzone w II turze wyborów. Odbyła się ona 18 czerwca 1989 r. Do urn wyborczych udało się tylko 25 proc. uprawnionych. „S” zdobyła jedyny brakujący jej mandat poselski oraz 7 z 8 pozostałych do obsadzenia mandatów senatorskich. Strona rządowa miała 294 mandaty zapewnione w Sejmie. 

Mimo skali zwycięstwa liderzy zwycięskiego obozu tonowali nastroje panujące w szeregach „S”. W wypowiedziach większości pojawiał się w tym czasie również argument kruchości zawartego porozumienia. W opinii historyków „S” była zaskoczona zwycięstwem i niezdolna do przejęcia władzy. 

Nastroje w obozie rządzącym po klęsce z 4 czerwca były fatalne. Dla członków PZPR ostatnią nadzieją na utrzymanie decydującego wpływu na rzeczywistość polityczną PRL były wybór na urząd prezydenta gen. Jaruzelskiego oraz zachowanie kontroli nad resortami bezpieczeństwa. Jednak kandydaci „Solidarności” uzyskali w wyborach 260 miejsc w 560-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Wynik ten przy chwiejnej postawie „stronnictw sojuszniczych” – ZSL i SD – mógł oznaczać poważne problemy przy wyborze na stanowisko prezydenta PRL gen. Jaruzelskiego. Ostatecznie Zgromadzenie Narodowe wybrało go większością jednego głosu. 

Kolejne tygodnie pokazały, że zwycięstwo „S” pozwoliło doprowadzić do powołania na stanowisko szefa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego. Ukoronowaniem zwycięstwa z 4 czerwca było uzyskanie przez premiera wotum zaufania: 24 sierpnia 1989 r. zdobył poparcie 378 posłów spośród 423 biorących udział w głosowaniu. Kilka tygodni później w krajach Europy Środkowej rozpoczęły się przemiany, które doprowadziły do upadku systemów komunistycznych.

Dalsza część tekstu pod ikonografikami

Rocznica wyborów 4 czerwca 1989 r. – kalendarium przemian 1988-1989

Wybory do parlamentu z 4 czerwca 1989 r., których zasady określono przy Okrągłym Stole, zakończyły się miażdżącym zwycięstwem kandydatów „Solidarności”. Po kilku tygodniach powstał rząd Tadeusza Mazowieckiego, tym samym zakończyły się monopolistyczne rządy PZPR.

1988 

Kwiecień 

24 – Strajk pracowników komunikacji miejskiej w Bydgoszczy – początek wiosennej fali protestów społecznych. 

26 – Strajk w Hucie im. Lenina w Krakowie – poza postulatami płacowymi protestujący żądali ponownego przyjęcia do pracy zwolnionych działaczy nielegalnej „Solidarności”. 

29 – Strajk w hucie Stalowa Wola. 

Maj 

1 – Na wezwanie Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” w wielu miastach Polski odbyły się niezależne manifestacje pierwszomajowe. 

2 – Strajk w Stoczni Gdańskiej – obok postulatów ekonomicznych, żądania polityczne, przede wszystkim przywrócenia „Solidarności”. 

2-3 – W czasie 227. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski biskupi, wypowiadając się na temat sytuacji w kraju, stwierdzili, że: „Jedynym środkiem prowadzącym do przezwyciężenia kryzysu jest dialog władz państwowych i reprezentatywnych grup społecznych”. 

4-5 – Oddziały ZOMO wtargnęły na teren Huty im. Lenina w Krakowie i w brutalny sposób złamały strajk. 

10 – Strajk w Stoczni Gdańskiej został przerwany – bez zawarcia porozumienia. Protestujący w zwartym pochodzie, w milczeniu opuścili stocznię i udali się do kościoła św. Brygidy. 

Czerwiec 

13 – W referacie wygłoszonym na VII Plenum KC PZPR I sekretarz KC gen. Wojciech Jaruzelski, mówiąc o konieczności dyskusji różnych środowisk na temat ustawy o stowarzyszeniach, po raz pierwszy użył określenia „okrągły stół”. 

Lipiec 

11-16 – W Polsce przebywał sekretarz generalny KC KPZR Michaił Gorbaczow. 

21 – Lech Wałęsa za pośrednictwem mecenasa Władysława Siły-Nowickiego przekazał ministrowi spraw wewnętrznych gen. Czesławowi Kiszczakowi list zawierający „wstępną zgodę na proponowane kontakty i rozmowy”. 

Sierpień 

15 – Początek strajku w Kopalni Węgla Kamiennego „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu. Górnicy obok postulatów ekonomicznych postawili żądanie legalizacji NSZZ „Solidarność” i po kilku dniach utworzyli Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS). W ciągu kilku dni na Śląsku strajk podjęło jeszcze kilkanaście innych kopalni, m.in. „Andaluzja”, „Borynia”, „Brzeszcze”, „Jastrzębie”, „Jaworzno”, „Krupiński”, „Morcinek”, „Moszczenica”, „1 Maja”, „XXX-lecia PRL” i „ZMP”. 

17 – Rozpoczął się strajk w Porcie Szczecińskim. Następnego dnia również tam powstał MKS. 

18 – Strajk pracowników szczecińskich zakładów komunikacyjnych. 

20 – Strajk w Porcie Północnym w Gdańsku. Tego dnia doszło również do spotkania pomiędzy sekretarzem KC Józefem Czyrkiem a przewodniczącym warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej Andrzejem Stelmachowskim występującym z upoważnienia Episkopatu i Lecha Wałęsy. Rozmowy ze strony władz miały charakter sondażowy i dotyczyły „nawiązania dialogu” z umiarkowaną opozycją. 

21 – Gen. Wojciech Jaruzelski na posiedzeniu zwołanego w nadzwyczajnym trybie Biura Politycznego przedstawił propozycję rozpoczęcia rozmów z Lechem Wałęsą. 

22 – Początek strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, w Hucie Stalowa Wola i Zakładach im. Cegielskiego w Poznaniu. Tego samego dnia w wystąpieniu telewizyjnym minister spraw wewnętrznych gen. Czesław Kiszczak zagroził, iż w przypadku kontynuacji strajków wprowadzona zostanie godzina milicyjna oraz inne nadzwyczajne środki. 

25 – Lech Wałęsa skierował do władz komunistycznych „Oświadczenie w sprawie dialogu” zawierające propozycje zagadnień, które miałyby być omawiane w trakcie rozmów. Wśród nich znalazła się sprawa legalizacji „Solidarności”. 

28 – BP KC PZPR podjęło decyzję, iż wydane przez Lecha Wałęsę „Oświadczenie w sprawie dialogu” może być uznane jako wstęp do podjęcia rozmów. 

31 – W Warszawie w willi MSW przy ul. Zawrat doszło do poufnego spotkania gen. Czesława Kiszczaka z przywódcą „Solidarności” Lechem Wałęsą. Uczestniczyli w nim również bp Jerzy Dąbrowski i sekretarz KC Stanisław Ciosek. Warunkiem rozpoczęcia rozmów na temat Okrągłego Stołu, postawionym przez stronę rządową, było zakończenie fali strajków.

Wrzesień 

1 – Międzyzakładowy Komitet Strajkowy Stoczni Gdańskiej wezwał do przerwania akcji protestacyjnych. 

3 – Zakończenie strajku w Kopalni Węgla Kamiennego „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu. 

6 – Rada Naczelna Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) podjęła uchwałę o wotum nieufności wobec rządu Zbigniewa Messnera. 

11 – Spotkanie intelektualistów i działaczy związkowych z Lechem Wałęsą w kościele św. Brygidy w Gdańsku. 

15 – Drugie spotkanie Lecha Wałęsy i gen. Czesława Kiszczaka w willi MSW na ul. Zawrat w Warszawie. Obecni na nim byli także Stanisław Ciosek, ks. Alojzy Orszulik i Andrzej Stelmachowski. 

16 – Początek rozmów przedstawicieli władz PRL, opozycji i Episkopatu w ośrodku MSW w podwarszawskiej Magdalence. W grupie reprezentującej władze oprócz działaczy PZPR znaleźli się również członkowie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego oraz OPZZ. Po spotkaniu wydano ogólnikowy komunikat, w którym informowano jedynie, że przedmiotem obrad Okrągłego Stołu, które rozpoczną się w połowie października, będzie m.in. „kształt polskiego ruchu związkowego”. 

19 – Dymisja rządu Zbigniewa Messnera. 

27 – Mieczysław F. Rakowski został prezesem Rady Ministrów. 

Październik 

11 – W uczelniach na terenie całego kraju zorganizowano wiece, w czasie których studenci domagali się rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS). 

25 – W pałacu Polskiej Akademii Nauk w Jabłonnie pod Warszawą ustawiono okrągły stół na 55 osób, wykonany przez Wytwórnię Mebli Artystycznych w Henrykowie. 

28 – Premier Mieczysław F. Rakowski na konferencji prasowej stwierdził: „Polaków mniej interesuje okrągły stół, a bardziej suto zastawiony”. 

31 – Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów podjął decyzję o likwidacji Stoczni Gdańskiej. 

Listopad 

2-4 – Oficjalna wizyta premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher w Polsce. 

11 – W wielu miastach Polski odbyły się niezależne obchody 70. rocznicy odzyskania niepodległości. W Gdańsku, Katowicach i Poznaniu oddziały ZOMO brutalnie zaatakowały uczestników niepodległościowych demonstracji. 

18-19 – W parafii w Wilanowie doszło do wznowienia rozmów pomiędzy stroną rządową a opozycją i przedstawicielami Kościoła. Uczestniczyli w nich gen. Czesław Kiszczak, Stanisław Ciosek oraz Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, arcybiskup Bronisław Dąbrowski, biskup Tadeusz Gocłowski i ksiądz Alojzy Orszulik. Władze komunistyczne po raz kolejny nie zgodziły się na legalizację NSZZ „Solidarność”. 

29 – Demontaż okrągłego stołu w pałacu w Jabłonnie. 

30 – Transmisja telewizyjna debaty Alfreda Miodowicza z Lechem Wałęsą. Opinia publiczna i władze partii oceniły, że Miodowicz poniósł dramatyczną klęskę. 

Grudzień 

4 – W Jastrzębiu odbyła się manifestacja pod hasłem przywrócenia „Solidarności”. 

9-12 – Lech Wałęsa na zaproszenie prezydenta François Mitterranda przebywał z wizytą we Francji. Był to pierwszy wyjazd za granicę przewodniczącego NSZZ „Solidarność” od 1981 r. 

18 – W Warszawie w kościele Bożego Miłosierdzia został utworzony Komitet Obywatelski przy Przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Lechu Wałęsie. Sekretarzem Komitetu został Henryk Wujec. Dodatkowo powołano 15 komisji, które miały zajmować się przygotowaniem stanowiska opozycji na obrady Okrągłego Stołu. 

20-21 – W Warszawie odbyła się pierwsza część obrad X Plenum KC PZPR. W wyniku ostrego konfliktu wewnątrz aparatu władzy z Biura Politycznego odeszło sześciu członków przeciwnych porozumieniom z opozycjom, którzy zostali zastąpieni przez ludzi mających zaufanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. 

23 – Sejm uchwalił ustawy zwiększające swobodę działań gospodarczych, m.in. „Ustawę o działalności gospodarczej” (tzw. ustawa Wilczka) i „Ustawę o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych”. 

1989 

Styczeń 

4 – Spotkanie przedstawicieli władz PRL i Kościoła w Klarysewie. Demonstracja studentów w Katowicach z okazji rocznicy delegalizacji NZS. 

6 – Spotkanie Stanisława Cioska z Tadeuszem Mazowieckim i księdzem Alojzym Orszulikiem dotyczące drugiej części X Plenum KC PZPR oraz możliwości zmian ustrojowych i ponownej legalizacji „Solidarności”. Rozmowy w tym gronie kontynuowano 11 i 14 stycznia. Spotkanie w budynku KC PZPR sekretarza KC Leszka Millera z młodzieżą, m.in. przedstawicielami nielegalnego NZS-u. 

16-18 – W Warszawie odbyła się druga część obrad X Plenum KC PZPR. Po burzliwych dyskusjach dotyczących kwestii podjęcia rozmów z „Solidarnością” za przyjęciem „Stanowiska KC PZPR w sprawie pluralizmu politycznego i pluralizmu związkowego” głosowało 143 członków KC, przeciw było 32, a 14 wstrzymało się od głosu. 

20 – Rozmowa pomiędzy Tadeuszem Mazowieckim, Stanisławem Cioskiem i księdzem Alojzym Orszulikiem na temat porządku obrad Okrągłego Stołu. 

20 – W Warszawie zmarł Józef Cyrankiewicz – najdłużej urzędujący premier PRL, współodpowiedzialny za stalinowski terror oraz krwawe represje wobec robotników w 1956 i 1970 r. 

21 – Na plebanii kościoła św. Karola Boromeusza w Warszawie odnaleziono zwłoki księdza Stefana Niedzielaka, związanego z opozycją byłego kapelana WiN-u, orędownika walki o prawdę o zbrodni katyńskiej. Wszystko wskazywało na to, iż został on zamordowany. 

22 – Oświadczenie Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” oceniające decyzje podjęte podczas X Plenum KC PZPR za „zasadniczy krok w kierunku dialogu społecznego”. 

27 – W willi MSW w podwarszawskiej Magdalence doszło do pierwszego od września roboczego spotkania Lecha Wałęsy i gen. Czesława Kiszczaka, na którym ustalono procedurę obrad Okrągłego Stołu, ich zakres oraz termin rozpoczęcia. 

30 – W Białymstoku znaleziono zwłoki księdza Stanisława Suchowolca, przyjaciela księdza Jerzego Popiełuszki, związanego z „Solidarnością”. Według oficjalnego komunikatu zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Jednak okoliczności jego śmieci do dziś budzą poważne wątpliwości. 

Luty 

4 – W Warszawie rozpoczął się III Kongres Konfederacji Polski Niepodległej, który po kilku godzinach został przerwany przez interwencję milicji. 

6 – W Warszawie w Pałacu Namiestnikowskim, będącym siedzibą Urzędu Rady Ministrów, rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu. 

17 – Demonstracje studentów w Krakowie, Białymstoku, Gdańsku, Poznaniu i Warszawie z okazji ósmej rocznicy rejestracji NZS. 

18 – Spotkanie przedstawicieli władz PRL i Kościoła w willi URM przy ul. Parkowej w Warszawie. 

21 – Studenckie manifestacje w Krakowie i Warszawie w obronie więzionego Vaclava Havla. 

23 – W Krakowie w rocznicę powstania Armii Czerwonej studenci zorganizowali happening pod absurdalnym hasłem „Armia Czerwona burżuja pokona”. 

24 – W Krakowie doszło do starć pomiędzy studentami zmierzającymi w stronę siedziby władz miejskich i milicją. Rannych zostało 74 milicjantów, liczba manifestantów, którzy odnieśli obrażenia, nie została ustalona. 

25 – W Jastrzębiu odbył się Kongres Opozycji Antyustrojowej, w którym uczestniczyli przeciwnicy negocjacji z władzami komunistycznymi. Wśród nich byli przedstawiciele KPN, PPS-Rewolucja Demokratyczna, Solidarności Walczącej, Ruchu „Wolność i Pokój” oraz Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Ponad 120 uczestników spotkania zatrzymała Służba Bezpieczeństwa. 

Marzec 

2 – Poufne spotkanie z udziałem gen. Czesława Kiszczaka i Lecha Wałęsy w wilii MSW w podwarszawskiej Magdalence w celu przełamania impasu w rozmowach Okrągłego Stołu. 

3 – Lech Wałęsa otrzymał od Komitetu Ministrów Rady Europy Nagrodę Praw Człowieka. 

7 – Kolejne rozmowy w Magdalence na temat przyszłych relacji między parlamentem a prezydentem oraz ordynacji wyborczej. 

18-19 – W Warszawie odbył się III Zjazd NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Jego uczestnicy poparli rozmowy prowadzone przy Okrągłym Stole. 

29 – Dyskusje w Magdalence na temat tzw. Komisji Porozumiewawczej oraz kształtu przemian ustrojowych. 

Kwiecień 

2 – W Poznaniu milicja brutalnie rozpędziła uczestników pokojowej manifestacji przeciwko budowie elektrowni atomowej w Klempiczu. Pobitych zostało kilkaset osób. 

3 – W trakcie negocjacji w Magdalence osiągnięto porozumienie w sprawie kompetencji prezydenta PRL, relacji pomiędzy Sejmem i Senatem. Uzgodniono także kwestię podziałów mandatów w przyszłym Sejmie: 65 proc. dla PZPR, ZSL, SD, OPZZ oraz trzech prorządowych organizacji katolickich – Stowarzyszenia PAX, Polskiego Związku Katolicko-Społecznego i Unii Chrześcijańsko-Społecznej; pozostałe 35 proc. mandatów miało być obsadzone w wyniku wolnych wyborów. 

5 – Po dwóch miesiącach przeciągających się negocjacji, w trakcie których kilkakrotnie dochodziło do sytuacji kryzysowych, nastąpiło podpisanie porozumień i uroczyste, transmitowane przez telewizję, posiedzenie plenarne zamykające obrady Okrągłego Stołu. 

7 – Sejm uchwalił „Ustawę o zmianie Konstytucji PRL” (wprowadzającą m.in. zapisy o Senacie, urzędzie prezydenta oraz ordynacjach wyborczych do Sejmu i Senatu), a także „Prawo o stowarzyszeniach”. 

8 – Zgodnie z wolą Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” kierownictwo kampanii wyborczej do parlamentu objął Komitet Obywatelski Solidarność. 

13 – Rada Państwa wyznaczyła termin wyborów na 4 i 18 czerwca 1989 r. 

17 – Sąd Wojewódzki w Warszawie ponownie zarejestrował NSZZ „Solidarność”. 

18 – W czasie spotkania Lecha Wałęsy i gen. Czesława Kiszczaka podjęto decyzję o powołaniu Komisji Porozumiewawczej mającej czuwać nad wykonywaniem porozumień zawartych przy Okrągłym Stole. Tego samego dnia w Sejmie doszło do pierwszego po ponad siedmiu latach spotkania Lecha Wałęsy z gen. Wojciechem Jaruzelskim. 

20 – Sąd Wojewódzki w Warszawie zarejestrował NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. 

23 – Na spotkaniu Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Warszawie zatwierdzono listy wyborcze do Sejmu i Senatu oraz przyjęto program wyborczy Komitetu. 

28 – Pierwsza audycja Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Polskim Radiu. 

29 – W Stoczni Gdańskiej z Lechem Wałęsą spotkali się kandydaci na posłów i senatorów z ramienia Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Każdemu z nich zrobiono fotografię z przewodniczącym „Solidarności”, którą następnie wykorzystano na plakatach wyborczych. 

Maj 

1 – W całym kraju oprócz oficjalnych pochodów pierwszomajowych organizowane były niezależne manifestacje. W Warszawie w pochodzie zorganizowanym przez „Solidarność” uczestniczyło około 100 tys. osób. Do gwałtownych starć z milicją doszło we Wrocławiu, gdzie milicja w brutalny sposób rozpędzała demonstrację „Solidarności Walczącej” i PPS-Rewolucji Demokratycznej. 

1-2 – Obradująca w Częstochowie 234. Konferencja Plenarna Episkopatu Polski wezwała społeczeństwo do udziału w wyborach. 

8 – Ukazał się pierwszy numer „Gazety Wyborczej”. 

9 – Wyemitowano pierwszą telewizyjną audycję wyborczą Studia „Solidarność”. 

10 – Lech Wałęsa odebrał w Strasburgu Europejską Nagrodę Praw Człowieka. 

11 – Lech Wałęsa wezwał do wzięcia udziału w wyborach i powstrzymania się od strajków. 

12 – Ogłoszenie decyzji gen. Wojciecha Jaruzelskiego o kandydowaniu na urząd prezydenta PRL. 

16-18 – W Krakowie doszło do gwałtownych starć milicji z młodzieżą uczestniczącą w manifestacjach zorganizowanych przez KPN, NZS, Federację Młodzieży Walczącej i Akcję Studencką WiP. W czasie demonstracji pod konsulatem ZSRS wznoszono m.in. okrzyki: „Sowieci do domu!”. W sumie w czasie trwających trzy dni protestów rannych zostało kilkadziesiąt osób. 

17 – Sejm uchwalił ustawy „O gwarancji wolności sumienia i wyznania” i „O stosunku Państwa do Kościoła katolickiego”. 

23 – Sąd Wojewódzki w Warszawie odmówił rejestracji NZS. 

26 – W Warszawie zarejestrowano Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej. Celami organizacji: obrona godności i dobrego imienia AK, propagowanie wiedzy na temat AK, utrzymywanie więzi między członkami tej formacji. 

31 – Wznowienie „Tygodnika Solidarność”. 

Czerwiec 

2 – Z przedwyborczym przemówieniem w telewizji wystąpił Wojciech Jaruzelski. „Szczycę się tym, iż moja partia potrafiła – jak nikt inny – dokonać odważnej, uczciwej samooceny, rzucić wyzwanie samej sobie, stanąć w awangardzie przemian” – powiedział Jaruzelski. 

Rano do kiosków trafił pierwszy numer reaktywowanego „Tygodnika Solidarność” pod redakcją Tadeusza Mazowieckiego. 

4 – Przeprowadzona została pierwsza tura wyborów parlamentarnych. Wzięło w niej udział 62 proc. uprawnionych do głosowania. W wyborach do Senatu kandydaci Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” uzyskali 92 mandaty, strona koalicyjna ani jednego. Z kolei w wyborach do Sejmu „Solidarność” zdobyła 160 ze 161 możliwych miejsc. Kandydaci koalicyjni z 299 przysługujących im mandatów uzyskali zaledwie 3. Na 35 kandydatów z listy krajowej, na której znajdowali się czołowi przedstawiciele koalicji rządowej, tylko dwaj otrzymali ponad 50 proc. głosów, co zgodnie z ordynacją oznaczało, że pozostali zostali wyeliminowani, a 33 mandaty poselskie będą nieobsadzone. 

12 – Rada Państwa wydała dekret zmieniający ordynację wyborczą do Sejmu X kadencji. 

18 – Odbyła się druga tura wyborów parlamentarnych. Do urn wyborczych udało się tylko 25 proc. uprawnionych do głosowania. W jej wyniku „Solidarność” zdobyła jedyny brakujący jej mandat poselski oraz 7 z 8 pozostałych do obsadzenia mandatów senatorskich. Ostatecznie więc kandydaci Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” uzyskali w wyborach 260 miejsc w 560-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. 

Lipiec 

4 – Po raz pierwszy zebrały się Sejm i Senat wyłonione w wyborach 4 czerwca. Wybrano marszałków obu izb. 

9 – Początek wizyty w Polsce prezydenta USA Georga Busha. (9-11 VII). Jednym z celów wizyty było poparcie dla przemian w Polsce i wsparcie Wojciecha Jaruzelskiego jako kandydata na prezydenta PRL. 

11 – W Krynicy Morskiej znaleziono zwłoki związanego z opozycją ks. Sylwestra Zycha. Okoliczności jego śmierci nie zostały wyjaśnione. 

19 – Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta PRL. 

22 – Ostatnie obchody Święta Odrodzenia Polski. 

29 – W czasie obradującego w Warszawie XIII Plenum KC PZPR gen. Wojciech Jaruzelski, wybrany kilka dni wcześniej na prezydenta PRL, złożył rezygnację ze stanowiska I sekretarza KC PZPR. Jego następcą został Mieczysław F. Rakowski. 

Sierpień 

1 – Na terenie całej Polski zniesiono kartki na mięso i jego przetwory. 

2 – Sejm powołał gen. Czesława Kiszczaka na stanowisko premiera. 

7 – Oświadczenie Lecha Wałęsy w sprawie planów zawarcia koalicji rządowej OKP, ZSL i SD. 

19 – Prezydent Wojciech Jaruzelski przyjął rezygnację gen. Kiszczaka i powierzył misję tworzenia rządu Tadeuszowi Mazowieckiemu. Nowemu premierowi poparcia udzieliła Krajowa Komisja Wykonawcza NSZZ „Solidarność”. 

24 – Sejm powołał Tadeusza Mazowieckiego na stanowisko prezesa Rady Ministrów. 

Wrzesień 

7 – Zlikwidowano ZOMO, zastępując je Oddziałami Prewencji. 

12 – Sejm powołał rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego. 

Październik 

6 – Lech Wałęsa powołał senatora Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”. 

Listopad 

11 – Odbyły się pierwsze od 1938 r. legalne obchody przywróconego przez Sejm Święta Niepodległości. 

17 – Wyemitowano ostatnie wydanie „Dziennika Telewizyjnego”. W Warszawie zburzono pomnik sowieckiego zbrodniarza Feliksa Dzierżyńskiego. 

23 – Początek oficjalnej wizyty premiera Tadeusza Mazowieckiego w ZSRS. W czasie podróży Mazowiecki odwiedził miejsce sowieckiej zbrodni na polskich oficerach w Katyniu. 

23 – Sejm podjął decyzję o likwidacji Urzędu do spraw Wyznań. 

Grudzień 

10 – W Nowej Hucie zdemontowano pomnik Włodzimierza Lenina. 

17 – Wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz przedstawił w Sejmie zarys rządowego programu reform gospodarczych. 

29 – Sejm przywrócił nazwę państwa „Rzeczpospolita Polska” oraz dawne godło – orła w koronie.

 Historyk: władze starały się manipulować wynikami wyborów `89 nawet przy układaniu mapy okręgów

W Katowicach, gdzie spodziewano się sukcesu Komitetu Obywatelskiego, jeden mandat przyznany bezpartyjnym przypadał na 350 tysięcy wyborców, zaś w Tychach, gdzie PZPR liczyła na sukces tylko na 100 tysięcy. „Władze starały się manipulować wynikami tamtych wyborów nawet przy układaniu mapy okręgów” – podkreśla dr hab. Adam Dziuba.

Z analizy różnych dokumentów, między innymi pochodzącymi z dawnego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Katowicach oraz tamtejszego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, jaką przeprowadził dr hab. Adam Dziuba (historyk z katowickiego oddziału IPN) wynika, że PRL-owskie władze starały się manipulować wynikami wyborów z 4 czerwca 1989 roku. 

– Komuniści kalkulowali w ten sposób, że w dużych ośrodkach przemysłowych wpływy +Solidarności+ są większe niż gdzie indziej. Wobec tego przed wyborami 4 czerwca 1989 roku w taki sposób ułożyli mapę okręgów, że w Katowicach i okolicach jeden mandat, o który mogli walczyć kandydaci Komitetu Obywatelskiego przypadał na 350 tysięcy wyborców. Z kolei w Tychach, gdzie według kalkulacji władz „Solidarność” miała być słabsza, do zdobycia były aż trzy mandaty, choć w okręgu tym było tylko 100 tysięcy wyborców

– powiedział w rozmowie z PAP historyk IPN. 

Inną metodę manipulacji, a w każdym razie próbą zdezorientowania wyborców, było według Adama Dziuby umieszczanie na listach do głosowania obok nazwisk kandydatów wyłącznie numerów mandatów. Nie zaznaczano za to przy nazwiskach kandydatów, z jakiego komitetu startują. „Niezorientowanym wyborcom niełatwo było więc ustalić, o które mandaty rywalizują kandydaci Komitetu Obywatelskiego, a o które członkowie PZPR i innych partii obozu władzy” – przypomina historyk. 

W sztabie Komitetu Obywatelskiego znaleziono jednak na to sposób. W dniu głosowania w okolicach wielu lokali wyborczych dyżurowały osoby, które rozdawały kartki z nazwiskami kandydatów i numerami list, jakie należy poprzeć, jeśli ktoś nie ma zamiaru zagłosować za obozem władzy. Takie działanie było legalne, bo nie wprowadzono jeszcze wtedy przepisów o ciszy wyborczej. W dodatku w sztabie Komitetu Obywatelskiego zadbano o to, żeby ulotki – ściągi zostały dopuszczone do obiegu przez cenzurę. Dodatkowego smaczku całej tej sprawie dodawał fakt, że ściągi zostały wydrukowane w państwowych zakładach graficznych. 

W województwie katowickim (największym pod względem liczby mieszkańców w kraju – przyp. PAP) do walki o mandaty poselskie stanęły ostatecznie 143 osoby, w tym 126 reprezentowało PZPR oraz ugrupowania, które były do tamtego czasu jej satelitami: Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Demokratyczne, PAX i PZKS. Do obsadzenia było 44 mandatów, z których 27 z góry przypisano kandydatom obozu rządowego. „Solidarność” organizowana w Komitet Obywatelski mogła w województwie katowickim ubiegać się tylko o 17 mandatów poselskich (po jednym, dwóch, a nawet trzech w zależności od okręgu) oraz trzy senatorskie. Wystawiła tylko tylu kandydatów, ile mogła w myśl tego narzuconego limitu zdobyć miejsc, dając wyraźny sygnał do swoich zwolenników, na kogo mają głosować. 

Tymczasem PZPR – na co zwraca uwagę Adam Dziuba – przy obsadzie „swoich” foteli sejmowych zdecydowała się na pozorowaną demokrację. W wyniku tego o jeden mandat walczyło nieraz po kilka, a nawet kilkanaście osób należących do rządzącej PRL-em partii. W powszechnym odbiorze – co pokazały wyniki wyborów – za kandydatów PZPR uchodziły również takie osoby, które deklarowały, że są bezpartyjne. 

Adam Dziuba zwraca uwagę, że w odróżnieniu od praktyki przyjętej w PRL-u PZPR zdecydowała się na dopuszczenie we własnym obozie do autentycznej rywalizacji wyborczej – najpierw o nominację w swoistych prawyborach, a później już w bezpośredniej walce o głosy wyborców. Rezygnacja z zasady polegającej na wyznaczaniu przyszłych posłów przez Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR miała się okazać dla obozu władzy zabójcza. 

W dodatku układając listy osób kandydujących do Senatu działacze PZPR nie uwzględnili w ogóle opinii działaczy ugrupowań satelickich: SD i ZSL. 

Narastający w partii ferment spowodował ponadto, że niektórzy jej funkcjonariusze po prostu zignorowali płynące z góry polecenia przedwyborcze. W ten sposób PZPR dopuściła do rozproszenia głosów swego, coraz bardziej kurczącego się, elektoratu. 

Kolejnym błędem było przyjęcie założenia, że promowani będą poszczególni kandydaci strony rządowej, a nie ona sama jako całość. W obozie władzy uznano bowiem, że niektóre osoby znane opinii publicznej są lepiej postrzegane niż partia, którą mają reprezentować. Stąd do walki o mandaty w niektórych okręgach ruszyli ludzie cenieni ze względu na swoją pozycję zawodową. W województwie katowickim taką osobą, startującą do Senatu z „cichym” poparciem PZPR był kardiochirurg Zbigniew Religa. Adam Dziuba akcentuje jednak, że w kalkulacjach władz Religa miał przede wszystkim odebrać głosy kandydatom wystawionym przez Komitet Obywatelski, a dowodem na to, jakie były prawdziwe intencje katowickich decydentów wobec tego kardiochirurga była inwigilacja ze strony Służby Bezpieczeństwa. Z dokumentów, do których dotarł Adam Dziuba wynika, że prowadzono ją aż do 21 czerwca 1989 roku. 

Dysponując praktycznym monopolem na masową propagandę obóz władzy aż do połowy maja prowadził kampanię wyborczą niemrawo i opieszale. W województwie katowickim nawet partyjni aktywiści unikali angażowania się w działania na rzecz kandydatów PZPR. Szczególnie dotyczyło to dni wolnych od pracy. 

Za to w miarę zbliżania się terminu wyborów rosła aktywność Służby Bezpieczeństwa. Adam Dziuba przypomina, że Departament III Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przygotował nawet dla funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa zestaw „niewygodnych” pytań, które mieli na wiecach zadawać kandydatom opozycji. Kandydatom kazano np. wytłumaczyć się z tego, co myślą o aborcji i o prywatyzacji szkół. Tym, którzy nie pochodzili z okręgów, w których kandydowali (np. Adamowi Michnikowi startującemu w Bytomiu) zarzucano, że zostali „przywiezieni w teczce”. SB sugerowała też, żeby pytać o wsparcie płynące dla opozycji z Zachodu (bo w myśl rządowej propagandy „polskie sprawy miały być rozstrzygane bez obcej ingerencji”), o pomysły na zahamowanie inflacji, a także stosunek do PRL-u. Pytani także o to, „czy naprawdę społeczeństwo nic nie zrobiło?” miało – w intencjach SB – pokazać, że opozycja neguje nie tylko dotychczasowy system polityczny, ale lekceważy ludzi, którzy przez kilka dekad w tym systemie żyli i pracowali. 21 kwietnia katowicka SB wystąpiła z wnioskiem o założenie sprawy obiektowej „Urna – 89” „na kampanię wyborczą do Sejmu PRL i Senatu w woj. katowickim”. Jako jej cele wskazano: „operacyjne zabezpieczenie prawidłowego przebiegu kampanii wyborczej i samych wyborów, koordynowanie, zapobieganie i neutralizowanie zjawisk mogących negatywnie wpłynąć na przygotowanie i przebieg wyborów, ujawnienie zamierzeń przeciwników politycznych i podejmowanie skutecznych przeciwdziałań operacyjnych, ujawnianie i neutralizowanie ewentualnych nieprawidłowości mogących wystąpić w pracach komisji wyborczych”. 

4 maja kierownictwo Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Katowicach rozesłało do podległych jednostek pisma, w których w pięciodniowym terminie domagało się zebrania danych – o kandydatach związanych z kręgami opozycyjnymi – obejmujących szczegółowe charakterystyki ich samych, rodziny i znajomych, pełny opis działalności opozycyjnej, oraz „wszelkich informacji kompromitujących kandydata i możliwych do wykorzystania w trakcie kampanii wyborczej w celu jego zdyskredytowania”. 

W tych samych dniach do Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach trafił „Plan kampanii promocyjnej”. Głównym elementem tego dokumentu była propozycja opracowania portretu kandydata odpowiadającego oczekiwaniom wyborców. Chodziło o „zaprezentowanie go jako osoby kompetentnej, zorientowanej w problemach życia społeczeństwa polskiego, problemach województwa i regionu. 

W innym dokumencie przygotowanym z myślą o kampanii, którego główne założenia przedstawia Adam Dziuba, znalazły się z kolei uwagi z wyborów prowadzonych w latach osiemdziesiątych w różnych krajach zachodnich i w USA. Autor tego dokumentu podkreślał między innymi kluczowe znaczenie zaangażowania liderów partyjnych oraz aktywności sztabów. Opisując kampanię wyborczą w RFN autor przesłanego do KW PZPR w Katowicach dokumentu chwalił ówczesnego kanclerza Helmuta Kohla, który w ciągu kilku tygodni wziął udział w 61 wiecach z udziałem 600 tysięcy osób. Pokonał w tym czasie samolotem i pociągiem aż ćwierć miliona kilometrów. W tym samym dokumencie mowa była również o tym, że od programu wyborczego znacznie większą rolę odgrywał wygląd i zachowanie kandydata. Autor opracowania przywołał przykład z Francji, gdzie starający się o reelekcję prezydent François Miterrand spiłował sobie zęby, bo według sztabowców nadawały temu politykowi drapieżny wygląd. 

Z dokumentów, jakie przeanalizował Adam Dziuba, wynika, że zarówno te uwagi jak i sugestie SB raczej nie miały przełożenia na decyzje podejmowane przed wyborami w obozie władzy. Kandydatów obozu rządzącego prezentowano w radiu i telewizji, na plakatach i ulotkach, ale najczęściej w konwencji, która mało kogo mogła zainteresować: zdjęcia były statyczne, a wygłaszane na antenie monologi długie i bezbarwne. 

Na dziesięć dni przed wyborami katowicka SB alarmowała swoich przełożonych: „do chwili obecnej nie odnotowano przypadków organizowania przez kandydatów PZPR wieców i manifestacji ulicznych. W sporadycznych wypadkach biorą oni udział w różnego rodzaju festynach i imprezach kulturalno-oświatowych. Do rzadkości należy także stosowanie indywidualnych form prowadzenia kampanii wyborczej”. 

Wprawdzie PZPR zwoływała spotkania w zakładach pracy, ale według Służby Bezpieczeństwa nie wpływało to istotnie na postawy elektoratu:

– Istotne jest, że w zdecydowanej większości tych spotkań udział biorą jedynie członkowie partii, co w pewien sposób ogranicza ich propagandowe oddziaływanie

– brzmiała jedna z konkluzji. 

Nie widząc szans na to, żeby aktywiści PZPR wzięli się do energiczniejszych działań, SB postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. 17 maja zastępca szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Katowicach zalecał swoim funkcjonariuszom zaangażowanie się w kampanię wyborczą po stronie PZPR, a także wciągnięcie do niej rodzin i emerytów resortowych. Stwierdzał, że „Resort spraw wewnętrznych ma szczególną rolę do spełnienia jako gwarant socjalistycznego charakteru państwa”. 

Wybory z 4 czerwca 1989 roku zostały przeprowadzone w oparciu o ordynację (wraz z niezbędnymi poprawkami do konstytucji), które 7 kwietnia przegłosowane zostały w Sejmie. 13 kwietnia Rada Państwa wyznaczyła termin pierwszej tury głosowania na 4 czerwca, zaś drugiej tury na 18 czerwca. Utworzonych zostało 49 okręgów wyborczych do Senatu (odpowiadały ówczesnemu podziałowi administracyjnemu na województwa) i 108 do Sejmu. Ordynacja określiła, że 425 mandatów sejmowych obsadzonych zostanie w okręgach, zaś pozostałe 35 stworzą ogólnopolską listę krajową. Znaleźli się na niej liderzy obozu władzy, bowiem KO odmówił umieszczenia na niej swych kandydatów. 

Rywalizacja o fotele poselskie miała się rozgrywać w obrębie mandatów rozdzielonych w okręgach wyborczych. Aby je uzyskać, przyszli posłowie musieli otrzymać bezwzględną większość głosów w pierwszej turze albo wygrać w drugiej turze, do której przechodzili dwaj kandydaci z największą liczbą głosów uzyskanych w pierwszej turze w obrębie danego mandatu. Wyborca, by jego głos był ważny, musiał wskazać jednego kandydata spośród ubiegających się o dany mandat, zaś pozostałych wykreślić. By zostać wybranym z listy krajowej, kandydat musiał otrzymać ponad 50 proc. głosów w skali kraju, przy czym głos był ważny bez względu na liczbę skreśleń na liście krajowej. Co istotne, nie przewidziano, by osoby wpisane na listę, które nie uzyskały wymaganej większości, mogły wystąpić w drugiej turze. Władze założyły bowiem, że ich kandydaci przekroczą próg połowy głosów. Przy wyborze członków Senatu przyjęto ordynację większościową – miała ukazać rzeczywistą siłę opozycji i PZPR. 

Wybory w województwie katowickim przyniosły – podobnie jak w reszcie Polski – całkowite zwycięstwo Komitetu Obywatelskiego. Mandaty zdobyli wszyscy trzej kandydaci KO do Senatu oraz 17 osób kandydujących do Sejmu. Posłami zostali również, ale dopiero dzięki głosom zdobytym w drugiej turze kandydaci obozu władzy. Kilkoro z nich miało odegrać jeszcze później polityczną rolę. Herbert Gabryś został w latach 1994-1996 wiceministrem przemysłu i handlu, Ireneusz Sekuła prezesem Głównego Urzędu Ceł, Sławomir Wiatr podsekretarzem stanu w kancelarii Prezesa Rady Ministrów za czasów Leszka Millera, zaś Barbara Blida ministrem budownictwa. 

Z osób wysuniętych przez Komitet Obywatelski Walerian Pańko został prezesem NIK, Janusz Steinhoff wicepremierem w rządzie Jerzego Buzka, zaś Anna Knysok w tym samym czasie wiceministrem zdrowia.

Krzyżami Wolności i Solidarności odznaczono działaczy niepodległościowej opozycji z okresu PRL

Uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności działaczom opozycji niepodległościowej z czasów PRL odbyła się we wtorek w Warszawie. „Przypadł mi zaszczyt spędzenia 4 czerwca z ludźmi wolności i solidarności, ludźmi zawsze wiernymi” – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

Uroczystość odbyła się w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. W latach 1904-2016 mieściło się tam więzienie mokotowskie. 

– Z całą pewnością 4 czerwca 1989 r. w Polsce nie skończył się komunizm. Doszło do kolejnego etapu transformacji ustrojowej – transferu komunistycznej władzy w kierunku wolności, która przez komunistów była krępowana w latach 90. i 2000. Przypadł mi wielki zaszczyt spędzenia 4 czerwca z wami, z ludźmi wolności i solidarności, z ludźmi zawsze wiernymi

– powiedział w trakcie uroczystości prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki. 

– Przypadł mi zaszczyt spędzenia 4 czerwca z tymi, którzy nie kalkulowali, znając przecież historię Polski podjęliście decyzję, by walczyć o moją wolność, o wolność mojego pokolenia. Jesteście reprezentantami różnych nurtów antykomunistycznej opozycji. Są wśród was przedstawiciele NZSS Solidarność, Solidarność Rolników Indywidualnych, Niezależnego Zrzeszenia Studentów

– wyjaśnił. 

Prezes IPN podkreślił, że wszystkich odznaczonych łączyło marzenie o wolnej i demokratycznej Polsce. 

– Dziś dołączycie do grona niespełna dziewięciu tysięcy osób odznaczonych Krzyżem Wolności i Solidarności, który niesie w sobie głęboką symbolikę – odnosi się on do Krzyża Armii Krajowej i Krzyża Niepodległości z lat II Rzeczypospolitej. Jesteście państwo w elicie tych, którzy podejmowali ryzyko dla naszej wolności i niepodległości

– podkreślił Nawrocki. 

W imieniu Prezydenta RP Krzyżem Wolności i Solidarności odznaczeni zostali: Janusz Byliński, Andrzej Cieślak, Krzysztof Jaworski, Wojciech Klażyński, Marek Koseła, Zenon Liebert, Andrzej Damazy Łuszczewski, Krzysztof Sylwester Milewski, Bogdan Możdżyński, Tadeusz Pawlak, Paweł Bartłomiej Piskorski i Jan Czesław Szczerba. Pośmiertnie odznaczono Stanisława Drapczyńskiego i Alojzego Koszuta. 

Po uroczystości odbył się pokaz filmu „Którzy ogień podsycą…”, poświęconego idei i historii odznaczenia Krzyż Wolności i Solidarności. 

Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony przez Sejm RP 5 sierpnia 2010 r. Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 r., przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu (1976). Krzyż nadawany jest przez Prezydenta RP na wniosek prezesa IPN działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność (w latach 1956–1989) na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Pierwowzorem Krzyża Wolności i Solidarności był Krzyż Niepodległości ustanowiony w 1930 r.

Exit mobile version