27 maja dniem żałoby w Charkowie po ataku na hipermarket budowlany. Zginęło 18 osób, 48 zostało rannych [AKTUALIZACJA]

Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

– 26 maja Rosjanie zabili pięciu mieszkańców obwodu donieckiego: dwie osoby w Antoniwce, jedną w Siewersku, Krasnohoriwce i Czasiw Jarze. Trzy osoby zostały ranne w obwodzie w ciągu dnia

– napisał szef donieckich władz wojskowych Wadym Fiłaszkin.

Dalsza część tekstu pod postem

Dalsza część tekstu pod postem

 

Stojący na czele władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował z kolei, że dwóch mężczyzn zginęło z powodu odniesionych obrażeń po wejściu na minę na obrzeżach wsi Iwaszky. 

Dodał, że w miejscowości Bohusławka dwa domy zostały zniszczone w wyniku nalotu wojsk rosyjskich, a kolejne osiem zostało uszkodzonych. Zginęła kobieta, a pięć osób, w tym dwie w wieku dziewięciu i 13 lat, odniosły obrażenia. 

W miejscowości Stary Sałtiw w ostrzale zginęła jedna osoba i jedna została ranna. Rany odniosła też jedna osoba w Iwaszkach oraz kolejna w Wowczańsku. 

Armia rosyjska nie przestaje atakować obwodu charkowskiego. W sobotę uderzyła w oddział poczty, salon fryzjerski i kawiarnię w centrum Charkowa. 

Z kolei sobotnim ataku Rosji na hipermarket budowlany „Epicentr” w Charkowie zginęło kilkanaście osób. Rannych jest co najmniej 25 osób, w tym 14-letni chłopiec. 

Prezydent Ukrainy po raz kolejny wezwał zachodnich sojuszników do przekazania jego krajowi większej liczby systemów obrony powietrznej.

– Gdyby Ukraina posiadała wystarczające systemy obrony powietrznej i nowoczesne samoloty bojowe, takie rosyjskie ataki byłyby niemożliwe – przekonywał. – Każdego dnia apelujemy do świata: dajcie nam obronę powietrzną, ratujcie ludzi

– dodał.

Dron zaatakował radar pozahoryzontalny w Rosji ponad 1800 km od granicy

Dron wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) zaatakował w niedzielę stację radarową dalekiego zasięgu „Woroneż M” znajdującą się w Orsku w obwodzie orenburskim ponad 1800 km od granicy – podał w poniedziałek portal Ukrainska Prawda powołując się na swojego rozmówcę w HUR.

– Ukraiński dron pokonał odległość ponad 1800 kilometrów do wrogiego obiektu, ustanawiając nowy rekord zasięgu drona kamikadze

– przekazało źródło. Efekty ataku są obecnie ustalane.

Rosyjskie media państwowe podały, że dron „rozbił się w pobliżu Orska”, a jego celem „mógł być obiekt wojskowy”.

Dalsza część tekstu pod postem

Orsk leży na południowym Uralu. Wcześniej najbardziej odległym celem zaatakowanym przez ukraińskie drony był obiekt w mieście Saławat w Baszkirii, które znajduje się 140 kilometrów bliżej granicy z Ukrainą niż Orsk. 

„Woroneż M” należy do rosyjskich stacjonarnych radarów pozahoryzontalnych. Są one przeznaczone do wykrywania m.in. pocisków balistycznych i manewrujących. Radar ten działa w paśmie fal o szerokości jednego metra i ma zasięg wykrywania celów do 6 tys. km. 

Wcześniej pojawiły się informacje, że dron HUR uderzył w inną stację radarową tej grupy, „Woroneż DM”, znajdującą się w miejscowości Głubokij na terytorium Kraju Krasnodarskiego. Została ona zaatakowana 23 maja, co doprowadziło do pożaru obiektu.

27 maja dniem żałoby w Charkowie

Na znak żałoby i pamięci 16 osób, które zginęły i 43 które odniosły rany w ataku na hipermarket budowlany Epicentr, flagi państwowe z czarną wstążką na budynkach władz lokalnych, przedsiębiorstw oraz instytucji i organizacji będą opuszczone do połowy masztu. 

Obowiązywać będzie zakaz nadawania muzyki rozrywkowej w marketach i innych placówkach handlowych i usługowych. 

Tego samego dnia 25 maja 25 osób zostało rannych w rezultacie rosyjskiego ataku na śródmieście Charkowa, drugiego pod względem wielkości miasta Ukrainy, położonego na północnym wschodzie tego kraju niedaleko granicy z Rosją.

Władze: 18 zabitych, 48 rannych po sobotnim ataku Rosji na hipermarket w Charkowie [Aktualizacja godz. 15.30]

Do 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotniego ataku rakietowego Rosji na hipermarket w Charkowie, rannych jest 48 osób – poinformował w poniedziałek szef wojskowych władz obwodowych tego regionu na północnym wschodzie Ukrainy, Ołeh Syniehubow.

– Liczba zabitych wzrosła do 18. Rannych zostało 48 osób. Za zaginionych uważa się pięć osób

– napisał na Telegramie.

Dalsza część tekstu pod postem

Chwilę wcześniej prokuratura obwodowa w Charkowie poinformowała o 17 ofiarach śmiertelnych. Proces poszukiwania i identyfikacji ciał trwa – wynika z jej komunikatu na Telegramie. 

– Zidentyfikowano 13 ofiar, w tym 10 pracowników hipermarketu i trzech odwiedzających. Czterdzieści osiem osób zostało rannych. Pięć osób pozostaje zaginionych

– przekazała prokuratura.

Dalsza część tekstu pod postem

Rosja przeprowadziła atak na hipermarket „Epicentr” w Charkowie z wykorzystaniem lotniczych bomb kierowanych. 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że gdyby wojska ukraińskie miały wystarczającą liczbę środków obrony powietrznej, to takie ataki byłyby niemożliwe.

Wkrótce po zbombardowaniu hipermarketu Rosjanie uderzyli w miejski Park Centralny w Charkowie. Rany odniosło 18 osób, w tym 13-letni chłopiec, którego stan określono jako ciężki. Wojska rosyjskie ostrzelały park pociskami rakietowymi S-300. 

Obwód charkowski jest od 10 maja celem ofensywy lądowej wojsk rosyjskich. Charków jest drugim co do wielkości, po Kijowie, miastem Ukrainy.

Exit mobile version