Dania/ Pożar strawił Starą Giełdę nazywaną kopenhaską Notre Dame

Fot. PAP/EPA/Ida Marie Odgaard

Fot. PAP/EPA/Ida Marie Odgaard

Zniszczony we wtorek (16 kwietnia) przez pożar gmach Starej Giełdy Papierów Wartościowych w stylu romantyzmu holenderskiego, nazywany był kopenhaską katedrą Notre Dame. Zabytek z 1625 roku stracił charakterystyczną wieżę z iglicą w kształcie wijących się ogonów czterech smoków – element panoramy miasta.

Pożar wybuchł we wtorek rano (16 kwietnia) na dachu, gdzie trwały prace dekarskie w związku z remontem, a następnie ogień przeniósł się na niższe kondygnacje. 

– Gmach Starej Giełdy, to jest ikona miasta. Budynek został zamówiony przez króla Chrystiana IV, zwanego budowniczym Danii, dzięki któremu powstało wiele ważnych dla Kopenhagi obiektów – takich jak Zamek Rosenberg czy Okrągła Wieża

– wyjaśnił na konferencji prasowej dla międzynarodowej prasy, w tym PAP, dyrektor Zamku Christiansborg Mads Damsbo. 

Jak dodał, „architektura budynku miała pokazywać królewską wizję centralnego miejsca Kopenhagi w handlu międzynarodowym”.

– Budynek giełdy musiał być więc spektakularny

– zaznaczył.

Według legendy mityczne bestie na wznoszącej się na wysokość 56 metrów iglicy strzegły Giełdę przed uderzeniami wroga – Szwedami, Brytyjczykami lub Niemcami oraz ogniem, który trawił w przeszłości sąsiedni Zamek Christiansborg. 

– Straty wywołane pożarem są ogromne, nawet jeśli uratuje się część budynku oraz obrazów wyniesionych ze środka – ocenił Damsbo. – Jest to narodowa tragedia dla nas, Duńczyków, dla naszego dziedzictwa. To również strata dla historii kapitalizmu

– przekonywał. 

Damsbo pytany o to, jak to możliwe, że zabytek spłonął, nie chciał spekulować, ale ogólnie przypomniał, że stare drewno jest szczególnie podatne na zaprószenie ognia, a w gęsto zabudowanym mieście, takim jak Kopenhaga, łatwo o źródło ognia. 

Budowę Giełdy z czerwonej cegły i piaskowca o długości 150 metrów, według projektu braci architektów Lorenza i Hansa van Steenwinckel, rozpoczęto w 1618 roku, a jego dach ukończono w 1624 roku, dlatego modernizacja tej części miała być gotowa na jubileusz 400-lecia. Do 1659 roku poszycie było z ołowiu. Zostało przetopione na kule armatnie, potrzebne do toczących przez Danię wojen ze Szwecją. Następnie dach pokryty został miedzią.

Exit mobile version