Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra pozostają niepokonani w I lidze, chociaż poważnego stracha napędziło im Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Ostatecznie zielonogórzanie zwyciężyli różnicą ośmiu punktów.
Kiedy po 10-ciu gonitwach Falubaz prowadził 36:24, wydawało się, że w tym meczu raczej nie stanie się już nic spektakularnego. A jednak stało się! Gdańszczanie wygrali trzy kolejne wyścigi, w tym dwa podwójnie. Zrobiło się już tylko 40:38. O wszystkim decydowały biegi nominowane…
– Tor był dzisiaj mocno gdański – tłumaczył dyrektor sportowy Falubazu, Piotr Protasiewicz:
10 punktów z bonusem wywalczył w tym spotkaniu jeden z liderów Falubazu, Krzysztof Buczkowski:
Pomimo zwycięstwa i zdobycia w tym spotkaniu 6-ciu punktów niepocieszony był po zawodach lider zielonogórskiej formacji młodzieżowej, Michał Curzytek:
To taka słodko-gorzka porażka – ocenił po spotkaniu menadżer Zdunek Wybrzeża, Eryk Jóźwiak: