Dwie różne połowy przy kapitalnej atmosferze i komplecie publiczności. Tak w skrócie można opisać lubuskie derby w I lidze szczypiornistów.
Po pierwszych 30 minutach gospodarze, Zew Świebodzin przegrywali z UKS-em Trójką Nowa Sól 14:18, aby ostatecznie zwyciężyć 34:28 i zgarnąć kolejne 3 punkty w drugiej części sezonu. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się nowosolanie, ale w drugiej nie szło im już tak dobrze.
Po 39 min gry był remis po 21. Niedługo później gospodarze przejęli już kontrole nad spotkaniem i powiększali przewagę. W 55 min Zew wygrywał już 30:28, na na dwie minut do końca 32:28 i powoli mógł już się cieszyć z triumfu.
Ze zwycięstwa swojej drużyny bardzo cieszył się jeden z filarów świebodzińskiej drużyny, Kamil Nagajewski:
Zew zrewanżował się Trójce za spotkanie w I rundzie. Wówczas to nowosolanie zwyciężyli przed własną publicznością 31:30.