W województwie lubuskim dochodzi do coraz większej liczby wypadków przy pracy.
Tak wynika z danych Okręgowej Inspekcji Pracy w Zielonej Górze, która podsumowała pierwsze półrocze tego roku.
Jak mówi Jerzy Łaboński, lubuski okręgowy inspektor pracy, w porównaniu z tym samym okresem 2021 roku, średnia liczba wypadków na tysiąc pracowników wzrosła w naszym regionie o jedną – dziesiątą.
– To, niestety, tendencja, która utrzymuje się u nas od kilku lat – dodaje Łaboński:
A w jakich sytuacjach dochodzi najczęściej do wypadków przy pracy? Tutaj akurat, jak zaznacza Jerzy Łaboński, jest bardzo duże zróżnicowanie:
Zdaniem Jerzego Łabońskiego, trudno powiedzieć, z jakie są przyczyny rosnącej liczny wypadków przy pracy w naszym regionie.
Nie jest jednak wykluczone, że wpływ na to mogła mieć pandemia i swego rodzaju poluzowanie w tym czasie przepisów dotyczących m.in. bezpieczeństwa i higieny pracy:
Dodajmy, że do największej liczby wypadków przy pracy w naszym regionie dochodzi w trakcie prac budowlanych. W zeszłym roku na różnego rodzaju budowach wydarzyło się 59 wypadków przy pracy, w wyniku których poszkodowanych zostało ponad 60 osób – 7 z nich zmarło, a 27 doznało ciężkich obrażeń ciała.
W tym roku odnotowano już ponad 30 wypadków, w których śmierć poniosły 4 osoby, a 11 zostało ciężko rannych.