Policjanci ze Świebodzina pomogli szybko dotrzeć do szpitala kobiecie, która nagle zasłabła i było podejrzenie, że przeszła zawał serca. Funkcjonariusze eskortowali samochód, którym wiozła ją córką – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Funkcjonariusze patrolujący miasto zauważyli, że jadąca za nimi kobieta daje im znaki światłami i gestami usiłuje zwrócić ich uwagę. Po zatrzymaniu się, kiedy policjant wysiadł radiowozu, usłyszał głos wystraszonej kobiety, która oświadczyła, że siedząca w aucie matka chyba ma zawał.
„Policjanci, używając sygnałów, eskortowali kobiety przez miasto, by jak najszybciej mogły uzyskać pomoc medyczną. Kobieta miała bardzo silny ból w klatce piersiowej. Szczęśliwie, jeszcze tego samego dnia opuściła szpital” – powiedział Maludy.
Rzecznik przypomniał, że pojazd uprzywilejowany, czyli np. policyjny radiowóz czy karetka jadąca z włączonymi sygnałami świetlnymi i sygnałami dźwiękowymi może nie stosować się do pewnych przepisów drogowych. To daje możliwość szybszego przebicia się przez często zatłoczone ulice miast, kiedy zagrożone jest ludzkie życie.
„Pamiętajmy, by widząc taką sytuację odpowiednio zareagować i ustąpić drogi pojazdowi uprzywilejowanemu. Ponadto, widząc sygnały świetlne bądź słysząc syreny zawczasu należy zachować szczególną ostrożność” – zaznaczył Maludy.
