Aktorka Barbara K.-Sz. usłyszała zarzut zniesławienia Straży Granicznej

Fot. Straż Graniczna

Fot. Straż Graniczna

Aktorka Barbara K.-Sz. usłyszała w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzut zniesławienia Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy – dowiedziała się PAP. Artystka na początku listopada zeszłego roku nazwała funkcjonariuszy tej formacji „maszynami bez mózgów oraz mordercami”.

Według informacji PAP Barbara K.-Sz. stawiła się w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Informację potwierdziła rzecznik Aleksandra Skrzyniarz.

„Kobieta usłyszała zarzut tego, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym, zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy”

– poinformowała prokurator.

Zarzut dotyczy wpisu K.-Sz. na Instagramie.

„W jego treści mianem +maszyn bez mózgu i serca oraz morderców+ określiła Straż Graniczną oraz osoby pełniące w niej służbę, czyli pomawiając o takie postępowanie i właściwości, które mogły narazić Straż Graniczną i jej funkcjonariuszy na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia tej służby, tj. o czyn z art. 212 par 2 kk. (zniesławienie – PAP)”

– dodała Skrzyniarz.

„Podejrzana nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia”

– dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Na początku listopada zeszłego roku Barbara K.-Sz. opublikowała na Instagramie wpis.

„To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!”

– napisała aktorka. Wpis ten po jakimś czasie został usunięty.

Na ten wpis zareagował wtedy prezes TVP Jacek Kurski.

„Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich służb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków”

– informował na Twitterze Jacek Kurski.

Za zarzucany aktorce czyn może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Exit mobile version