Zamknięcie składowiska odpadów w Kartowicach już przesądzone!
Jak informuje wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn, podpisana w tej sprawie decyzja została właśnie uprawomocniona.
– To kończy działalność składowiska, przeciwko któremu protestowali od lat mieszkańcy Szprotawy i Małomic – dodaje Tomczyszyn:
Artur Malec, dyrektor departamentu środowiska w lubuskim Urzędzie Marszałkowskim, podkreśla, że wszystkie problemy związane z funkcjonowaniem składowiska odpadów w Kartowicach wynikały z błędów popełnionych przez wielu laty przez poprzednie władze Szprotawy i urzędników, którzy pełnili wtedy nadzór na taką działalnością.
Jak mówi, Urząd Marszałkowski nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia:
Z uprawomocnienia się decyzji w sprawie zamknięcia składowiska odpadów w Kartowicach cieszy się m.in. burmistrz Szprotawy.
Józef Rubacha zaznacza jednak, że nie rozwiązuje to jednak całego problemu, bo wszystkie zgromadzone tam dotąd hałdy odpadów będą teraz wymagały stałego monitoringu:
Józef Rubacha zapewnia, że władze Szprotawy nie zgodzą się już na utworzenie żadnego nowego składowiska odpadów na terenie gminy. W planach jest podpisanie umów na przyjmowanie śmieci z innymi składowiskami, m.in. w Marszowie i Kiełczu.