Szef lubuskich struktur PiS Marek Ast został przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Ast został wybrany na przewodniczącego jednomyślnie – głosowało za nim 26 członków komisji.
„Dla mnie jest zaszczytem, że będę mógł kierować pracami tej komisji. Jako przewodniczący przede wszystkim będę odpowiadał za sprawny przebieg posiedzeń komisji, ale też będę się starał prowadzić je tak, aby wszyscy członkowie komisji mieli możliwość wyartykułowania swoich poglądów i swojego zdania. Oczywiście – w miarę możliwości, żeby to nie kłóciło się z zapewnieniem sprawnego przebiegu obrad” – powiedział PAP Ast po zakończeniu posiedzenia. Jak dodał ma nadzieję, że „w tej kadencji komisja sprawiedliwości będzie mniej burzliwa i będzie w niej mniej napięć”. „Liczę, że ta nadzieja nie będzie płonna” – zaznaczył.
Odnosząc się do faktu, iż jego wybór został dokonany jednomyślnie, Ast ocenił, iż to jest rezultat słów prezydenta Andrzeja Dudy, który w przemówieniu w pierwszym dniu inauguracyjnego posiedzenia Sejmu nowej kadencji apelował o współpracę. „Przynajmniej na początku ten apel jest realizowany” – powiedział.
Nowy przewodniczący pytany przez PAP o plany na nową kadencję komisji zaznaczył, iż zapewne jedną z pierwszych kwestii, którymi zajmie się komisja będzie zaopiniowanie trojga kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego. Dodał, iż jest zbyt wcześnie, aby mówić o pierwszych spośród kwestii legislacyjnych, którymi miałaby się zająć komisja.
Ast (ur. 1958 r.) z zawodu jest radcą prawnym. Prawo ukończył na Uniwersytecie Wrocławskim. To doświadczony parlamentarzysta – był wcześniej posłem V, VI, VII i VIII kadencji Sejmu. W zeszłej kadencji był przewodniczącym komisji ustawodawczej. Wielokrotnie reprezentował Sejm podczas rozpraw przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jest przewodniczącym PiS w woj. lubuskim. Przed rozpoczęciem pracy parlamentarnej był burmistrzem Szlichtyngowej.
