Kilka tysięcy Francuzów i owacje na stojąco. Tak zostali przyjęci polscy himalaiści i film „Ostatnia góra” podczas festiwalu górskiego w Grenoble, który właśnie się zakończył.
Kilka tysięcy osób zgotowało owację na stojąco Krzysztofowi Wielickiemu, Adamowi Bieleckiemu i Elisabeth Revol. Tę Francuzkę uratowali rok temu członkowie polskiej zimowej wyprawy na K2.
O tej właśnie ekspedycji i akcji ratunkowej opowiada film „Ostatnia góra” w reż. Dariusza Załuskiego. Po projekcji odbyła się rozmowa, a Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy na K2 i Adam Bielecki, nie kryli zaskoczenia reakcjami publiczności:
Przypomnijmy, że Francuzka wspinała się zimą 2018 roku na ośmiotysięcznik – Nangę Parbat – z Polakiem, Tomkiem Mackiewiczem. Tomek na zawsze pozostał na stokach góry. Natomiast Adam Bielecki, Piotr Tomala, Denis Urubko i Jarosław Botor, himalaiści z polskiej wyprawy na K2, którzy uratowali Elisabeth, stali się we Francji bohaterami. Wszyscy otrzymali najwyższe francuskie odznaczenie – Legię Honorową.
W piątek miasto Grenoble nadało również medale za zasługi: złoty – Krzysztofowi Wielickiemu i srebrny – Adamowi Bieleckiemu.
Joanna Kozińska-Frybes, konsul generalny RP w Lyonie, podkreśla, że wyczyn naszych himalaistów i organizacja Dnia Polskiego w Grenoble to najlepsza promocja Polski we Francji:
W Dniu Polskim w Grenoble licznie uczestniczyli mieszkający we Francji Polacy. Czy rok temu śledzili akcję ratunkową i co wtedy czuli?
– Polskie akcenty w Grenoble przygotowali Festiwal Górski im. Andrzeja Zawady w Lądku-Zdroju i Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w ramach projektu Polish Mountain Festival – mówi Maciej Sokołowski, szef imprezy w Lądku.
Francuzi zobaczyli też wystawę o Jerzym Kukuczce, odbyła się francuska premiera filmu „Mama” w reż. Wojciecha Kozakiewicza. To opowieść o jednej z najbardziej utytułowanych wspinaczek polskich, Kindze Ociepce-Grzegulskiej.