Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował w poniedziałek prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi przeprowadzenie rozmów o zaanektowanym przez Rosję Krymie i o Donbasie z udziałem przywódców USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.
Szef państwa ukraińskiego odpowiedział tak na inicjatywę telemostu między Moskwą i Kijowem, który zapowiedziała zakazana na Ukrainie państwowa rosyjska stacja telewizyjna Rossija 24. Jego hasłem ma być: „Musimy porozmawiać”.
„Chcę zwrócić się do prezydenta Rosji Władimira Putina. Musimy porozmawiać? Musimy. Porozmawiamy o tym, czyj jest Krym i kto jest, a kogo nie ma w Donbasie. Proponuję następujące towarzystwo do takiej rozmowy: ja, pan, prezydent USA Donald Trump, premier Wielkiej Brytanii Theresa May, kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Emmanuel Macron”
– oświadczył Zełenski w nagraniu, udostępnionym w sieciach społecznościowych.
Ukraiński prezydent powiedział, że jeśli do takiej dyskusji dojdzie, mogłaby ona odbyć się w stolicy Białorusi Mińsku.
Sankcje UE przedłużone do 23 czerwca 2020 r.
Pod koniec czerwca przedstawiciele krajów członkowskich Unii Europejskiej zdecydowali o przedłużeniu sankcji będących odpowiedzią na zaanektowanie Krymu i Sewastopola przez Rosję. Sankcje zostały przedłużone do 23 czerwca 2020 r.
Zgodnie z nimi obywatele UE i unijne firmy nie mogą m.in.: importować do UE produktów z Krymu i Sewastopola, inwestować na Krymie lub w Sewastopolu, świadczyć tam usług turystycznych oraz eksportować określonych towarów i technologii do firm na Krymie lub do wykorzystania na Krymie w sektorze transportu, telekomunikacji i energetyki oraz w związku z poszukiwaniem, wydobyciem i produkcją ropy naftowej, gazu i surowców mineralnych. Nie można też świadczyć pomocy technicznej, usług pośrednictwa, usług budowlanych ani usług inżynieryjnych związanych z infrastrukturą w tych sektorach. (PAP)