Lubuscy rolnicy apelują do ministra rolnictwa i rozwoju wsi o podjęcie natychmiastowych działań zabezpieczających ich przed skutkami kolejnej suszy. W swoim piśmie działacze Lubuskiej Izby Rolniczej i Lubuskiego Forum Rolniczego domagają się m.in. wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
Jak podkreśla Stanisław Myśliwiec, prezes LIR, już teraz widać wyraźnie, że rolników czeka kolejny katastrofalny rok.
– Stąd nasz apel o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej – dodaje:
Prezes Lubuskiej Izby Rolniczej jest zdania, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoli m.in. na uruchomienie dodatkowych pieniędzy na walkę ze skutkami suszy.
– Możliwe też będzie podjęcie działań, które odciążą finansowo rolników, jak np. zwolnienie ich całkowicie ze składek KRUS – zaznacza Stanisław Myśliwiec:
W swoim piśmie do ministra rolnictwa działacze Lubuskiej Izby Rolniczej i Lubuskiego Forum Rolniczego zwracają też uwagę, że susza, to nie jedyna klęska, jaka dotknęła ostatnio lubuskich rolników. Wielu z nich ucierpiało także z powodu afrykańskiego pomoru świń oraz ptasiej grypy.
Dodatkowo, ich sytuację pogorszyła również epidemia koronawirusa, która zamknęła wiele rynków zbytu i znacznie zmniejszyła dochody.