Brytyjski premier Boris Johnson zapewnił w środę, że podejmując decyzję o stopniowym znoszeniu lockdownu będzie się kierował danymi, a nie ustalonymi datami. Zasugerował też, że sektor gastronomiczny będzie jednym z ostatnich, który wznowi działalność.
Podczas wizyty w centrum szczepień w Cwmbran w południowej Walii Johnson powiedział, że mapa drogowa wychodzenia z lockdownu, którą ma przedstawić w poniedziałek, będzie mocno oparta na „ostrożnym i rozważnym podejściu”, a luzowanie restrykcji odbędzie się etapami. Dzięki temu, jak wyjaśnił, ma ono być nieodwracalne. „Od tej pory chcemy iść w jednym kierunku” – podkreślił szef rządu.
Zapytany o ponowne otwarcie sektora hotelarsko-gastronomicznego Johnson odparł: „Trzeba pamiętać, że w zeszłym roku otworzyliśmy go w pełni jako jedną z ostatnich rzeczy, które zrobiliśmy, ponieważ istnieje oczywiście dodatkowe ryzyko transmisji”.
„Wiem, że jest wiele zrozumiałych spekulacji w gazetach i ludzie snują teorie na temat tego, co zamierzamy zrobić, co zamierzamy powiedzieć, a także o poziomach infekcji i tak dalej. Radziłbym wszystkim po prostu czekać, postaramy się powiedzieć na ten temat tyle, ile możemy” – dodał.
Johnson w ostatnich dniach mówi o tym, że chce zobaczyć „ostrożny, ale nieodwracalny” postęp, co sugeruje, że wychodzenie z lockdownu będzie się odbywać wolniej niż miało to miejsce latem 2020 roku.