W rozmowie z niemiecką gazetą „Welt am Sonntag” Kryscina Cimanouska poinformowała, że złożyła wniosek o polskie obywatelstwo.
„Po dopełnieniu formalności zamierzam jak najszybciej występować dla polskiej reprezentacji” – powiedziała białoruska lekkoatletka.
Kryscina Cimanouska oznajmiła, że złożyła już wszystkie pożądane dokumenty. „Nie żałuję tego kroku. Uważam, że zachowałam się przyzwoicie i wybrałam odpowiednią drogę” – zapewnia na łamach niemieckiej gazety „Welt am Sonntag”.
24-letnia sprinterka miała startować na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, ale została wycofana przez swój komitet, gdy ośmieliła się publicznie skrytykować kilka jego decyzji. Lekkoatletka postanowiła nie wracać do swojego kraju, gdyż – jak sama podkreśliła – władze w Mińsku wywierały presję i próbowały ją siłą ściągnąć z Japonii. 4 sierpnia zawodniczka przyleciała do Warszawy, gdzie przebywa do dziś.
Cimanouska nie ukrywa, że od tej chwili jej życie się całkowicie zmieniło.
„W Warszawie mieszkam ze swoim mężem, któremu „cudem” udało się uciec z Białorusi. Przed naszymi drzwiami stoi sześciu ochroniarzy. Na razie wychodzimy jedynie do urzędów i lekarzy”
– opowiada sportsmenka, nie wykluczając powrotu do swojej ojczyzny w – jak to ujęła – „lepszych czasach”.
Cały wywiad ukazał się w niedzielnym wydaniu tygodnika „Welt am Sonntag”.
CZYTAJ TAKŻE: „Kiedy byłam na terenie wioski olimpijskiej ludzie z naszego zespołu przyszli do mnie i kazali powiedzieć, że jestem kontuzjowana i chcę wrócić do domu, a w razie odmowy mogę mieć problemy na Białorusi” więcej
https://www.zachod.pl/318087/cimanouska-dziekuje-polskiemu-rzadowi-za-wsparcie/