Upamiętniono rocznicę wybuchu II wojny światowej

Upamiętniono rocznicę wybuchu II wojny światowej

Fot. PAP/Adam Warżawa

Od upamiętnienia bombardowania Wielunia rozpoczęły się obchody 82. rocznicy agresji Niemiec na Polskę i rozpoczęcia II wojny światowej 1 września 1939 roku. Upamiętnienie rozpoczęło się o godzinie 4.40, gdy ku pamięci ofiar zbrodni niemieckiej Luftwaffe na ludności cywilnej miasta zabrzmiały syreny alarmowe.

Dwanaście razy zabił także dzwon Pamięć i Przestroga. W Wieluniu pojawili się również biegacze sztafety pamięci, którzy przybyli z Polskiej Nowej Wsi pod Opolem.

Stamtąd 1 września 1939 roku wystartowało 29 niemieckich bombowców, które zrzuciły bomby na Wieluń. W nalocie zginęło kilkuset cywilów. Był to pierwsze ofiary wojny, która w 6 lat pochłonęła życie ponad 60 milionów ludzi na całym świecie.

Prezydent: To był akt terroru. To nie była zwykła wojna

Prezydent Andrzej Duda w ramach uroczystości złożył wieńce przed pomnikami upamiętniającymi zbombardowaną synagogę oraz nalot na wieluński szpital pw. Wszystkich Świętych oznaczony znakiem czerwonego krzyża.

Prezydent powiedział, że niemieccy piloci wiedzieli, iż atakują cywilów. Wbrew wojennym zasadom.

„Nie mogli się pomylić. To był akt terroru. To nie była zwykła wojna. To było od samego początku złamanie wszystkich wojennych zasad”

– powiedział.

Andrzej Duda przypomniał, że z 6 milionów polskich ofiar II wojny światowej, zaledwie 250 tysięcy stanowili żołnierze, którzy zginęli z bronią w ręku. Pozostałe ofiary to bezbronni cywile.

Prezydent podkreślił, że Polacy walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej, ale przede wszystkim ginęli z rąk okupantów. Zaznaczył, że Polska była ofiarą II wojny światowej i nie otrzymała żadnego zadośćuczynienia

Dodał, że nie można Polski i Polaków obarczać instytucjonalną winą za zbrodnie popełnione na naszym terytorium. Prezydent mówił również, że wydarzenia II wojny powinny być dla Polaków przestrogą, by nigdy nie ulegać złudnemu poczuciu bezpieczeństwa.

Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Przekonywał, że naiwnością jest wiara w to, że podobna inwazja już nigdy się nie powtórzy. Dlatego Polska powinna być silna, by ewentualny atak był dla agresora nieopłacalny.

Andrzej Duda odniósł się to dzisiejszej sytuacji, kiedy przeciwko Polsce prowadzone są działania hybrydowe. Prezydent zapewnił, że władze nie pozwolą na naruszanie granic Polski oraz, że będą wypełniały wszystkie zobowiązania wobec sojuszników z NATO, współpracowników, którzy wymagają natychmiastowej pomocy czy ewakuacji oraz partnerów z Unii Europejskiej w obronie granic Wspólnoty.

Andrzej Duda zapewniał, że Polska poważnie traktuje przestrogę II wojny światowej.

„Potrzebne jest nam przede wszystkim państwo ludzi odpowiedzialnych, bo to jest dzisiaj klucz do tego, by utrzymać pokój i by zapewnić dobrobyt obywatelom”

– wskazał.

Prezydent podkreślił, że nie będzie tolerował nieodpowiedzialnych zachowań i słów, prób destabilizowania Polski, a także prób poniżania i zastraszania ludzi, którzy służą naszemu krajowi z oddaniem i odpowiedzialnością. Zaapelował również do wszystkich organów państwa o wyciąganie „stanowczych konsekwencji” wobec sprawców tego typu zachowań.

„Wobec ludzi, którzy nie wiedzą co to znaczy Polska – wielkimi literami. Bo jeżeli będą dopuszczali do tego, że będą ją pisali małymi, to ona zniknie”

– zaznaczył prezydent w Wieluniu.

Premier na Westerplatte: agresja Niemiec była zaplanowaną eksterminacją narodu polskiego

Również przed godziną 5.00 rozpoczęły się uroczystości na Westerplatte, gdzie 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 niemiecki pancernik Schleswig-Holstein rozpoczął ostrzał polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. W ten sposób padły pierwsze salwy w drugiej wojnie światowej.

Podczas uroczystości w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki powiedział, że agresja Niemiec na nasz kraj była zaplanowaną eksterminacją narodu polskiego. Szef rządu przypomniał, że w ramach operacji o nazwie Generaplan Ost, Niemcy mieli wymordować 85 procent Polaków, a pozostałe 15 procent zamienić w zgermanizowanych niewolników.

Fot. PAP/Adam Warżawa

Premier podkreślił, że Niemcy prowadzili także operację gospodarczego zniszczenia Polski poprzez mordy, grabież i zniszczenia. Podkreślił, że mimo okrucieństwa od pierwszych dni wojny, Polacy bronili się przed agresją w imię wolności, niepodległości i świata bez wojny. Szef rządu zaznaczył, że Polacy ponieśli największą ofiarę w stosunku do liczby ludności, dlatego należy pielęgnować pamięć o tej tragedii.

Szef MON: Obowiązkiem Polaków jest przypominać światu historię II wojny światowej

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział na Westerplatte, że obowiązkiem Polaków jest przypominać światu historię II wojny światowej. Gospodarz uroczystości, upamiętniającej ofiary tego konfliktu, zwrócił uwagę, że świat nie chce pamiętać o tych faktach, a w szczególności o ich sprawcach.

Fot. PAP/Adam Warżawa

Minister obrony narodowej powiedział, że niemiecki atak na Polskę był konsekwencją sojuszu, zawartego między Hitlerem i Stalinem. Po nim nastąpił okres okrutnej okupacji.

„To był czas stosowania terroru przez okupantów – zarówno przez okupanta niemieckiego, jak i rosyjskiego”

– podkreślił szef resortu obrony.

„Przykładem aktów terroru jest egzekucja w Palmirach dokonana przez okupanta niemieckiego i Katyń dokonany przez okupanta rosyjskiego”

– przypomniał.

Minister podkreślił, że terror dotyczył właściwie każdego. Za ukrywanie Żydów w okupowanej Polsce groziła kara śmierci, która nie groziła nigdzie indziej. Mimo to w gronie sprawiedliwych wśród narodów świata najwięcej jest Polaków.

„Również okupant rosyjski podejmował działania, które przybierały charakter terroru. Wywózki, katorżnicza praca – to był dzień powszedni dla Polaków, którzy nie poddali się, walczyli o wolną ojczyzną”

– powiedział minister Mariusz Błaszczak.

Podkreślił, że świat nie chce dziś pamiętać o tych wydarzeniach.

„Świat mówi, że sprawcami mordów byli naziści. Nie wiemy, któż to byli naziści? Podobna sytuacja jest, jeśli chodzi o stronę rosyjską”

– zwrócił uwagę szef resortu obrony.

II wojna światowa pochłonęła 60 milionów istnień

II wojna światowa objęła zasięgiem działań wojennych prawie całą Europę, wschodnią i południowo-wschodnią Azję, północną Afrykę, część Bliskiego Wschodu i wszystkie oceany. Zmobilizowano ponad 110 milionów żołnierzy z 61 państw.

W trakcie trwania konfliktu zginęło ponad 60 milionów ludzi, z czego dwie trzecie to cywile. Niemcy wymordowali ogromną część ludności żydowskiej w Europie, głównie w obozach zagłady. W największym z nich, Auschwitz-Birkenau, zginęło co najmniej 1 milion 100 tysięcy osób.

Exit mobile version