Walka z ogniem na poligonie w Międzyrzeczu

Walka z ogniem na poligonie w Międzyrzeczu Radio Zachód - Lubuskie

150 osób uczestniczyło w ćwiczeniach, jakie zostały zorganizowane na poligonie w Międzyrzeczu. Na miejscu szkolili się strażacy, wojskowi, ale także leśnicy. 

Wykorzystywano specjalistyczny sprzęt, który pozwala sprawnie gasić nieużytki i  pożary lasów w trudno dostępnych miejscach, ćwiczenia były również okazją do przetestowania lekkich samochodów gaśniczych i nowoczesnych lekkich pomp gaśniczych. 

Bartłomiej Mądry, zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej zwraca uwagę, że na świecie mamy do czynienia z coraz większą ilością anomalii pogodowych, w tym lasów.  –  Warto doskonalić umiejętności podpatrując inne służby i szukając nowych rozwiązań – dodaje. 

Ppłk Grzegorz Woźny, szef delegatury wojskowej ochrony przeciwpożarowej w Zielonej Górze, mówi, że w przypadku pożaru liczy się współpraca.

– Jako wojsko w wielu przypadkach jesteśmy samowystarczalni, ale czasem potrzebujemy wsparcia strażaków-ochotników – podkreśla. 

Ćwiczenia w Wędrzynie były okazją także do nauki innych technik gaszenia, zwłaszcza w sytuacji, gdy warunki są niesprzyjające. 

Wojsko dysponuje m.in. ciężkim kołowym pojazdem ewakuacji i ratownictwa technicznego Hardun,  który także może się przydać przy akcji pożarniczej. – To pojazd samowystarczalny – podkreśla wojskowy. 

Maciej Lipka z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie dodaje, że równie ważna jest odpowiednio utrzymana infrastruktura leśna.

– To daje szanse na szybki i bezpieczny dojazd w rejon pożaru – mówi. 

Ćwiczenia strażackie  trwają kilka dni. 

Zdjęcia: Arkadiusz Kaniak 

Exit mobile version