We wtorek gorzowscy radni pochylą się nad sytuacją Stali Gorzów. Klub ma około 13 milionów zadłużenia. Pomóc ma plan naprawczy. Jego założenia to miedzy innymi emisja akcji. Te, o wartości 2,5 miliona złotych miałoby przejąć miasto.
Władysław Komarnicki, wieloletni prezes klubu na antenie Radia Zachód, przypomniał, że udało mu się kiedyś oddłużyć Stali i wprowadzić do sportowych elit, ale kosztowało go to ponad 11 lat ciężkiej pracy. Senator przypomina, że klub ma wieloletnią historię:
Waldemar Sługocki zwraca uwagę, że kluby nie powinny podpisywać kontraktów z zawodnikami na których je nie stać. Poseł uważa, że w tej sytuacji władze Stali powinny wypić piwo którego nawarzyły. Dodaje jednak, że klub jest częścią historii dlatego trzeba jej pomóc, ale także uważa, że nie powinno się zatajać stanu finansów:
Wadim Tyszkiewicz, uważa, że samorząd powinien pomóc Stali ale pod pewnymi warunkami:
Dodajmy, że część długu Stali przejmą sponsorzy i pożyczkodawcy klubu.