Czad nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie jest drażniący i w ogóle sprawia wrażenie że go nie ma. Jednak pozory mylą, w odpowiednim stężeniu potrafi uśpić, a następnie zabić ofiarę w niespełna 30 minut. Czad czyli tlenek węgla, bo o nim mowa jest groźnym gazem, z którym stykamy się na co dzień. Skąd się bierze czad i dlaczego jest tak niebezpieczny?
Tlenek węgla jest cichym zabójcą, ponieważ jest niewidoczny, w ogóle go nie czuć, a stężenie już na poziomie 0,32 proc. w powietrzu po 30 minutach powoduje śmierć. Ze statystyk straży pożarnej wynika, że każdy sezon grzewczy w Polsce to około stu ofiar tlenku węgla. Przyczyną tragedii jest najczęściej nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa i brak wyobraźni. Nawet tak niewinna z pozoru rzecz, jak zaklejenie kratki wentylacyjnej może okazać się tragiczna w skutkach. W Polsce wciąż zbyt wiele osób nie wie, czym jest czad i jak ustrzec się przed zatruciem. A wystarczy odrobina przezorności.
Czad – bezwonny, bezbarwny i podstępny
Zanieczyszczenia powietrza kojarzą nam się na ogół z dymem pochodzącym z kominów fabryk i elektrowni czy też z gryzącym pyłem unoszącym się w powietrzu. Czasami zwrócimy uwagę na spaliny samochodowe, gdy w niższych temperaturach stają się bardziej widoczne czy też nieprzyjemny zapach z przydomowych kotłowni opalanych węglem. A zatem zwracamy uwagę głównie na zanieczyszczenia, które możemy zobaczyć lub poczuć.
Tlenek węgla jest inny – tylko w bardzo dużych stężeniach może lekko pachnieć czosnkiem. Na ogół jest jednak bezwonny, w dodatku nie ma barwy i nie gryzie w oczy. Jest nieco lżejszy od powietrza, a zatem łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. W powietrzu pali się niebieskawym płomieniem i jest bardzo wybuchowy (oczywiście przy odpowiednim stężeniu). Czad powstaje w wyniku spalania węgla (ale też substancji węgiel zawierających) przy niepełnym dostępie powietrza. Do organizmu dostaje się wraz z wdychanym powietrzem, nie dając początkowo widocznych objawów zatrucia. Do czasu.
Jak działa czad?
Za transport tlenu w organizmie odpowiedzialna jest hemoglobina – specjalne białko a zarazem czerwony barwnik erytrocytów. Z każdym wdechem wraz z powietrzem do płuc dostaje się tlen, który w naczyniach kapilarnych płuc łączy się z hemoglobiną. Powstaje oksyhemoglobina (jedna cząsteczka hemoglobiny łączy się z czterema cząsteczkami tlenu) rozprowadzana przez erytrocyty po całym organizmie. Następnie w miejsce uwolnionego tlenu hemoglobina łączy się z dwutlenkiem węgla i transportuje ten gaz do płuc, gdzie pozbywamy się go wraz z wydechem. Oba połączenia (to znaczy z tlenem lub z dwutlenkiem węgla) mają charakter nietrwały, korzystny z fizjologicznego punktu widzenia.
Właśnie ta nietrwałość w połączeniu z tlenkiem węgla jest źródłem kłopotów. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując jego dopływ do organizmu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał, a nawet śmierć.
W zależności od stężenia gazu oraz czasu ekspozycji mogą wystąpić rożne objawy. Przy niższych stężeniach objawy zatrucia to silny ból głowy, osłabienie a następnie utrata świadomości. Oznacza to niestety, że w momencie wystąpienia objawów na ucieczkę może być już za późno.
Jak ustrzec się przed zatruciem czadem?
Podstawową przyczyną zatruć jest niepełne spalanie, do którego może dojść np. gdy zbyt szczelnie zamknięte są okna, brak jest właściwej wentylacji. Powoduje to powstawanie tlenku węgla i utrudnia jego odpływ. Tyle spalin wypłynie na zewnątrz, ile świeżego powietrza napłynie do pomieszczenia. Należy zatem pamiętać aby:
- uchylić okno w mieszkaniu, gdy korzystamy z jakiegokolwiek źródła ognia
nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych, - przy instalacji urządzeń i systemów grzewczych korzystać z usług wykwalifikowanej osoby,
systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu, bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do otworu,
często wietrzyć pomieszczenie, w którym odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), - rozmieścić czujki tlenku węgla w tej części domu, w której śpi Twoja rodzina
nie zostawiać samochodu w garażu z włączonym silnikiem, nawet jeżeli drzwi do garażu pozostają otwarte, - nie bagatelizować takich objawów jak: duszności, bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, oszołomienie, osłabienie, przyśpieszenie czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem
Więcej na temat morderczego tlenku węgla znajdziecie na stronie >>www.gov.pl<<.
Tekst: gov.pl.
Czytaj także:
Kup sobie życie! Kampania społeczna straży i Radia Zachód
Każdego roku w Polsce wybucha 32 tysiące pożarów domowych. W zaledwie co dwunastym przypadku zainstalowana była czujka dymu. Rocznie w wyniku pożaru ginie 360 osób. Lubuska straż pożarna wspólnie...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Czujki pożarowe w każdym budynku? Jest rozporządzenie
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady dotyczące stosowania czujek pożarowych. Jak przekazał w piątek (22 listopada) minister, ma to być mocny sygnał ze strony państwa,...
Czytaj więcejDetails