Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych.
PKW zakwestionowała sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych. Chodzi o sumę przekraczającą 3,6 miliona złotych. Oznacza to dla PiS utratę 10,8 mln złotych z tytlu dotacji.
Ponadto 10,8 mln utraci z tytułu corocznej subwencji i ok 3,6 miliona w ramach zwrotu wartości naruszeń na rzecz Skarbu Państwa.
W przyszłym miesiącu, będziemy musieli podjąć decyzje w sprawie rocznego sprawozdania finansowego PiS i subwencji – poinformował w czwartek szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak. Na skutek ewentualnego odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego PiS może stracić prawo do subwencji na trzy lata – wyjaśnił Krzysztof Lorentz z KBW.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Dyrektor zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych w KBW Krzysztof Lorentz wyjaśnił, że bezpośrednimi konsekwencjami czwartkowej uchwały PKW „stwierdzenia naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego dotyczącego finansowania kampanii wyborczej jest stwierdzenie, że równowartość niepieniężnych wartości, które komitet przyjął, podlega przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa”. „Jest to kwota ponad 3,6 mln zł zgodnie z treścią uchwały PKW” – powiedział.
„Kolejną konsekwencją jest obniżenie dotacji podmiotowej, którą otrzyma partia PiS w związku z udziałem w wyborach do Sejmu i Senatu i to obniżenie następuje o trzykrotność kwoty przyjętej niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego. Dotyczy to kwoty ponad 10 mln zł” – powiedział Lorentz.
Zaznaczył, że przepisy Kodeksu wyborczego „przesądzają również, że odrzucenie sprawozdania powoduje obniżenie rocznej subwencji przysługującej partii politycznej o trzykrotność kwoty, która została uznana za przyjętą niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego”. „Coroczna subwencja należna PiS ulega również obniżeniu o kwotę ponad 10 mln zł” – powiedział Lorentz.
„Kolejną konsekwencją, która już nie zależy bezpośrednio od dziś podjętej przez PKW uchwały, jest ewentualność utraty przez partię prawa do subwencji na okres trzech lat na skutek odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego partii politycznej, która to uchwała nie została jeszcze podjęta, więc jest to ewentualne przyszłe następstwo tego, co dziś zdecydowała PKW” – dodał Lorentz.
Jak wyjaśnił, „pomiędzy uchwałą dotyczącą sprawozdania komitetu wyborczego, a uchwałą dotyczącą rocznego sprawozdania partii jest związek, ale ten związek i ostateczną decyzję w sprawie sprawozdania finansowego partii PKW podejmie w nieodległym, ale jednak przyszłym terminie”. „Jeszcze to sprawozdanie roczne partii nie zostało zbadane” – poinformował.
Przewodniczący Marciniak, nawiązując do tych słów Lorentz, powiedział, że „w najbliższym czasie” PKW będzie musiała podjąć sprawozdania finansowe partii politycznych i subwencji. „To będzie w przyszłym miesiącu” – poinformował.
Będziemy się odwoływać od decyzji PKW, która odrzuciła nasze sprawozdanie finansowe; będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego – poinformował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 miliona złotych. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł; partia może też zostać pozbawiona subwencji na 3 lata.
„Będziemy się odwoływać od tej decyzji, będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego” – oświadczył Błaszczak w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie.
Według niego, Państwowa Komisja Wyborcza zmieniła w czwartek nazwę na „partyjną komisję wyborczą”. „Zmienia się ustój naszego kraju, gwarancje ustawowe dla opozycji zostały złamane” – ocenił szef klubu PiS. „Kłamstwo ma krótkie nogi. To, co dziś spotkało Prawo i Sprawiedliwość pewnie w przyszłości spotka reżim Donalda Tuska, on wiecznie rządził nie będzie” – powiedział Błaszczak.
W jego ocenie, „pozbawienie finansowania Prawa i Sprawiedliwości godzi w interesy ponad 7 mln wyborców PiS”. „Bo, to nie jest tak, że ucierpi partia polityczna, ucierpi cały system naszego kraju” – podkreślił szef klubu PiS.
Jego zdaniem, premier Donald Tusk wprowadza „białoruski reżim”, który nie szanuje praw opozycji i próbuje zniszczyć opozycję w naszym kraju. „My tej sprawy tak nie zostawimy. Będziemy prowadzić działalność – oczywiście ona będzie ograniczona ze względu na zabranie finansowania – ale nie ustąpimy, bo nie godzimy się na reżim, który dziś w naszym kraju rządzi, który godzi w prawa opozycji” – powiedział Błaszczak.
Zdaniem posła Zbigniewa Boguckiego (PiS), premier Tusk „najpierw zaorał obietnice wyborcze, później zaorał polskie marzenia o CPK, o elektrowni atomowej, o porcie kontenerowym w Świnoujściu, a na koniec – żeby to nie było pokazywane – chce zaorać Prawo i Sprawiedliwość”.
Zdaniem posła PiS, przyjdzie taki czas, kiedy to wszystko obróci się przeciwko obecnej władzy. „Myślę, że nie tylko wyborcy PiS zobaczą, w którym kierunku zmierzamy. A zmierzamy w kierunku tak naprawdę rządów na pewno nie demokratycznych, rządów, które nie chcą opozycji, które nie chcą trudnych pytań, rządów które mogą prowadzić swoją kampanię wyborczą za środki zza granicy jak chociażby Campus Polska i które, można powiedzieć, chcą wykluczyć opozycję” – zaznaczył Bogucki.
Według niego, „mamy do czynienia z politycznymi bandytami, ludźmi którzy chcą zlikwidować demokrację w Polsce”.
W ocenie rzecznika PiS Rafała Bochenka, obecnie rządzący wiedzą, że „działając uczciwe, w sposób demokratyczny nie są w stanie pokonać Prawa i Sprawiedliwości”. „Dlatego te różne wymyślone afery, różnego rodzaju zarzuty, insynuacje, niepoparte jakimikolwiek dowodami, z czym mamy do czynienia od wielu miesięcy” – powiedział Bochenek.
Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.